Iga Świątek nigdy nie ukrywała, że jej największym tenisowym idolem jest Rafael Nadal. Polka przy wielu okazjach podkreślała, jak wiele znaczy dla niej obecność doświadczonego hiszpańskiego tenisisty w tourze. Nie ma żadnych wątpliwości, że od Nadala liderka światowego rankingu może niezwykle wiele zaczerpnąć, w końcu mówimy o jednym z najlepszych, a dla wielu najlepszym zawodniku w historii tego sportu. A jednak, Iga Świątek ogłasza po triumfie w Warszawie. Polka stawia sprawę jasno To z czego, za jakiś czas będzie się na pewno wspominało Nadala, to nieustępliwość i wielka wola walki. W swojej karierze Hiszpan wielokrotnie był już o maleńki krok od porażki, a ostatecznie udawało mu się mecz wygrywać. Bez charakteru i woli walki ta sztuka wielokrotnie byłaby niemożliwa, a niejeden tenisista złamałby się mentalnie w momentach, gdy Nadal wciąż walczył. Wujek Nadala zachwycony Igą Świątek Podobne podejście można z pewnością zauważyć u naszej gwiazdy. Wystarczy przypomnieć, chociażby podczas tegorocznego Wimbledonu, gdy w 1/8 finału Polka musiała bronić dwóch piłek meczowych przy stanie 6:5 i swoim serwisie. Wówczas Świątek weszła na swój zdecydowanie najwyższy poziom i oczywiście nie dała rywalce żadnych szans, grając punkty na własnych warunkach. Iga Świątek z szansą na prestiżowe wyróżnienie. Walczy o tytuł najlepszej na świecie Właśnie z takiego podejścia do meczów i ich kluczowych momentów będzie za jakiś czas wspominany Rafael Nadal. Nie może więc dziwić, że wujek 22-krotnego tryumfatora wielkich szlemów Miguel Angel Nadal jest niezwykle dumny z tego, że Świątek na swojego idola wybrała właśnie hiszpańską legendę. Przed Igą jeszcze prawdopodobnie zdecydowanie więcej tenisowych wyzwań niż przed Nadalem. Wujek Hiszpana nie ma jednak wątpliwości, że zobaczymy jeszcze Hiszpana na kortach, a on, jak zwykle na pewno się nie podda. - Zasłużył na piękne pożegnanie. Natomiast doskonale znam jego charakter. On nie wróci, żeby tylko wrócić. On wróci, aby znów walczyć, rywalizować. To ma we krwi - dodał.