Ostatecznie górą był Alcaraz. Udało mu się wygrać po prawdziwej bitwie 5:7, 6:2, 4:6, 7:6, 6:2. Nie sposób było oderwać wzroku od tego, co na korcie wyczyniali Hiszpan i Francuz. Oby podobnych meczów było w stawce tylko więcej. Iga Świątek kontra "gangster na korcie". Media alarmują na godziny przed meczem Tiafoe zdobył punkt po wspaniałej akcji Było 1:1 w setach, trzy do trzech w gemach przy stanie 40-15 dla Tiafoe. Francuz miał za moment przełamać Alcaraza, ale nikt nie spodziewał się, że do zdobycia pnktu dojdzie w tak pięknym stylu. Zagrania pod ostrymi kątami, skróty, próba przechytrzenia przeciwnika i strzał przez nogi. Ostatecznie piłka po uderzeniu Alcaraza spomiędzy kolan znalazła się na aucie, ale do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy akcja nie będzie kontynuowana. Publiczność od razu wstała i zaczęła oklaskiwać obu tenisistów. To była naprawdę jedna z najpiękniejszych akcji na tegorocznym Wimbledonie. Carlos Alcaraz w następnej rundzie W 1/8 finału Wimbledonu zagra ostatecznie Carlos Alcaraz. Przypomnijmy, że Hiszpan stara się o powtórzenie swojego rezultatu z ubiegłego roku, gdy triumfował na londyńskich kortach. Udało mu się wówczas pokonać Novaka Djokovicia, lidera rankingu, 1:6, 7:6, 6:1, 3:6, 6:4. Potrzebowała aż 8 piłek meczowych. Prawdziwa męczarnia na sam koniec Na przeciwnika w następnym meczu Alcaraz wciąż czeka. Będzie nim wygrany z pary Brandon Nakashima (88. ATP) - Ugo Humbert (16. ATP). Spotkanie 1/8 finału z Hiszpanem w roli głównej zostało zaplanowane na 7 lipca.