Świat tenisowy jest zaniepokojony losem Peng, która zniknęła nagle bez śladu. "Znam Peng od kiedy miała 14 lat. Wszyscy powinniśmy się martwić, to poważna sprawa. Gdzie ona jest? Czy jest bezpieczna? Każda informacja byłaby mile widziana" - napisała na Twitterze była amerykańska mistrzyni Chris Evert. Francuzka Alize Cornet zaapelowała: "Nie milczmy", a Brytyjczyk Liam Broady napisał: "Nie mogę uwierzyć, że takie rzeczy dzieją się w XXI wieku". Pod hashtagiem #WhereIsPengShuai pojawiły się też setki wpisów apelujących do władz tenisowych o zajęcie się sprawą (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij!). Co się dzieje z Shuai Peng? Są nowe informacje W sprawę zaangażowały się władze światowego tenisa, a prezes ATP Andrea Gaudenzi przekazał nowe informacje w tej sprawie.- Nie ma dla nas nic ważniejszego niż bezpieczeństwo naszej tenisowej społeczności. Byliśmy głęboko zaniepokojeni niepewnymi okolicznościami dotyczącymi miejsca pobytu i bezpieczeństwa Shuai Peng. Ostatnie zapewnienia otrzymane przez WTA przekonują nas, że zawodniczka jest bezpieczna, a jej sytuacja będzie wciąż monitorowana. W pełni popieramy apel WTA, nawołujący do pełnego, sprawiedliwego i transparentnego śledztwa w sprawie oskarżeń o napaść seksualną, której ofiarą miała być Shuai Peng - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez ATP. TB