W niedzielę podopieczne Mauresmo przegrały w zaciętym finale Grupy Światowej z Czeszkami 2-3. 37-letnia Francuzka zaznaczyła jednak, że rezygnuje ze stanowiska ze względów pozasportowych. - Mam osobiste powody. Spodziewam się drugiego dziecka - zaznaczyła. Mauresmo, która ma w dorobku dwa tytuły wielkoszlemowe, w latach 2014-16 była trenerką Andy'ego Murraya. W sierpniu ubiegłego roku urodziła synka. Współpracę z Brytyjczykiem zakończyła w maju. Nieoficjalnie jako powód podawano to, iż częste i długie podróże kolidowały z obowiązkami rodzicielskimi Francuzki, która jeszcze podczas kariery zawodniczej wyznała, że jest lesbijką.