Dla Donny Vekić awans do finału turnieju w San Diego był wielkim osiągnięciem - niegdyś 19. rakieta świata po raz ostatni na tym etapie imprezy WTA była dokładnie rok temu we włoskim Courmayeur, a wcześniej - w czerwcu 2019 roku w Nottingham. W San Diego przebijała się prze kwalifikacje, później w turnieju głównym ograła wyżej notowane i walczące o występ w WTA Finals: Danielle Collins, Marię Sakkari czy Arynę Sabalenkę. Sposób na Chorwatkę znalazła dopiero w finale Iga Świątek - Polka wygrała 6-3, 3-6, 6-0. Donna Vekić dostała dziką kartę do Guadalajary. Wybrała podróż helikopterem... W Kalifornii Vekić występowała jeszcze jako 77. zawodniczka rankingu WTA, po tym turnieju awansowała aż 30 pozycji. I tak jednak nie miałaby szans na występ w wielkim turnieju WTA 1000 w Guadalajarze, ale organizatorzy przyznali jej dziką kartę. Zaraz po meczu ze Świątek Chorwatka musiała jednak ruszyć na południe do Meksyku, czekała ją kilkugodzinna podróż helikopterem. I wtedy zaczęły się kłopoty. Już w trakcie lotu obok zawodniczki otworzyły się bowiem... drzwi. - Wszystko było świetnie, z wyjątkiem tego incydentu. To był prawdopodobnie mój błąd, bo przed startem było gorąco i chciałam wpuścić do środka trochę powietrza. Otworzyłam drzwi, ale chyba niezbyt dobrze je zamknęłam - mówiła już w Meksyku. Wielkie musiało być więc jej zdziwienie, gdy te same drzwi nagle otworzyły się po 10 minutach lotu. - Spanikowałam! Chłopaki też się wystraszyli, ale oni siedzieli z tyłu, a ja z przodu. Pilot jednak był spokojny, mówił ze śmiechem coś w stylu: "No pasa nada, no pasa nada (to żaden problem)" - opowiadała już w Meksyku chorwacka tenisistka. Vekić we wtorek wieczorem w pierwszej rundzie turnieju pokonała Brazylijkę Laurę Pigossi 6-4, 6-1. - Dziś wieczorem polskiego czasu, ok. godz. 21, czeka ją już większe wyzwanie i mecz z Weronika Kudiermietową. Ta ostatnia jest w tej chwili dziewiąta na liście WTA Race (bez liczenia kontuzjowanej Simony Halep) i wciąż ma szansę na miejsce w finałowym turnieju sezonu. Zapewni go sobie na sto procent, jeśli w Meksyku dotrze do finału. W innym przypadku będzie musiała patrzeć, co zrobią jej rywalki. Jeśli przegra z Vekić, straci je całkowicie. - Wiem, że ona walczy o ten finał. Spróbuję ją powstrzymać, chcę zrobić to dla siebie, ale i dla moich przyjaciółek, które są za nią - powiedziała Chorwatka. Kto wystąpi w WTA Finals? Finał sezonu tenisistek nastąpi w tym roku w Fort Worth w Teksasie - turniej z udziałem ośmiu najlepszych zawodniczek w 2022 roku odbędzie się w dniach 31 października - 7 listopada. Na ten moment pewny udział mają tylko trzy tenisistki: Iga Świątek, Tunezyjka Ons Jabeur oraz Amerykanka Jessica Pegula. Dziś wieczorem do tego grona może dołączyć 18-letnia Coco Gauff. O pozostałe cztery lokaty wciąż w Guadalajarze toczy się walka.