Po Francuzie zdecydowanie nie było widać zmęczenia długą ćwierćfinałową batalią z Argentyńczykiem Guido Andreozzim. Pierwszego seta rozpoczął w najlepszy możliwy sposób. Już w otwierającym gemie przełamał serwis Japończyka, a następnie pewnie bronił swego. Jedyną nadzieję na powrót do gry Gasquet dał rywalowi w ósmym gemie. Japończyk jednak, przy stanie 4:3, nie wykorzystał szansy na przełamanie. Do końca partii Francuz nie pozwolił już rywalowi na wiele i pierwszy set zakończył się rezultatem 6:4. Cięższą przeprawę francuski tenisista miał w drugim secie. Daniel nie powielił błędu z poprzedniego i pewnie obronił swój serwis. Większe problemy z utrzymaniem podania miał natomiast Gasquet. Przy wyniku 1:2 młody gracz z Japonii miał nawet cztery okazje na przełamanie. Zwycięzca czternastu turniejów rangi ATP zachował jednak zimną krew i doprowadził do remisu. Emocje nie opuszczały kibiców także w kolejnych gemach. Obydwaj gracze mogli przełamać rywala, jednakże w decydujących momentach triumfował zawsze serwujący. Najważniejszym punktem spotkania okazał się siódmy gem drugiej partii. Gasquet rozpoczął go od mocnego uderzenia i bardzo szybko uzyskał przewagę. Kluczem do wyjścia na prowadzenie okazał się jednak podwójny błąd serwisowy Daniela popełniony przy stanie 30:40. Do końca spotkania Japończyk próbował jeszcze zagrozić faworytowi turnieju, ale rozstrzygające piłki zawsze padały łupem Francuza. Ostatecznie, po ponadgodzinnym starciu, drugi set zakończył się identycznym wynikiem co pierwszy - 6:4. Na konferencji prasowej Gasquet potwierdził, że Daniel postawił mu spory opór: "Ten mecz, podobnie, jak starcie z Andreozzim, nie był dla mnie łatwy. Spotkanie trwało blisko dwie godziny, więc wymagało ode mnie sporego wysiłku" - skomentował. Trzydziesty zawodnik świata komplementował także szczeciński challenger oraz podkreślał, że bardzo mu zależy na niedzielnym zwycięstwie. Spotkanie Gasqueta z Mayerem będzie ósmym pojedynkiem tych graczy. Dotychczas Francuz wygrał pięć z nich. Wyniki półfinałów: Florian Mayer (2, Niemcy) - Jurgen Zopp (Estonia) 5:7, 6:3, 6:4 Richard Gasquet (1, Francja) - Taro Daniel (Japonia) 6:4, 6:4