Partner merytoryczny: Eleven Sports

Celuje w Szlemy, powalczy o "obalenie" Aryny Sabalenki w Australii. Już wieszczą zagrożenie

Jelena Rybakina jest już pewna odpadnięcia z WTA Finals po fazie grupowej. Przyczyniły się do tego porażki z Jasmine Paolini i Qinwen Zheng. Starcie trzeciej serii gier z Aryną Sabalenką może w teorii potraktować testowo, sparingowo. Jej najbliższym celem jest z pewnością styczniowe Australian Open, którego była już finalistką w 2023 roku. Rennae Stubbs uważa, że nawiązanie współpracy z Goranem Ivaniseviciem wyjdzie jej na dobre.

Jelena Rybakina
Jelena Rybakina/THOMAS KIENZLE / AFP/AFP

Jelena Rybakina należy do ścisłej światowej czołówki tenisistek i nie ma co do tego wątpliwości. W jej dorobku wciąż znajduje się jednak tylko jeden triumf wielkoszlemowy - Wimbledon 2022. Ostatnio zatrudniła nowego trenera, Gorana Ivanisevicia, który podczas współpracy z Novakiem Djokoviciem pomógł wygrać dziewięć Szlemów. Sam przyznaje, że celuje w kolejne tego typu triumfy z kazachską tenisistką narodowości rosyjskiej.

- Ona jest wspaniałą osobą. Jeśli chodzi o grę, ma dobry serwis, wysoki, jest szczupła i wysoka, gra agresywnie. Wygrała Wimbledon tak jak ja. Czuję, że mogę ją czegoś nauczyć. To znaczy, ona jest już numerem pięć na świecie, ale myślę, że może wygrać więcej turniejów wielkoszlemowych, to jest pewne. Po Novaku trudno jest trenować kogokolwiek, więc potrzebowałem czegoś zupełnie innego. Kiedy jesteś trenerem największego tenisisty w historii, to później potrzebujesz czegoś zupełnie nowego. Albo młodego zawodnika, albo czegoś zupełnie z drugiej strony, i właśnie czymś takim dokładnie tour WTA - powiedział ostatnio.

Była znakomita deblistka Rennae Stubbs jest zdania, że Ivanisević będzie idealnym szkoleniowcem dla Rybakiny. - Goran będzie cały czas miał pokerową twarz, więc przypadnie mu do gustu praca z kimś, kto nie będzie tak demonstracyjny jak Novak - zauważyła, cytowana przez sportskeeda.com. Postanowiła porównać Serba z poprzednim trenerem Stefano Vukovem.

Rennae Stubbs o byłym trenerze Rybakiny: "Gestykulował, jakby chciał ją zabić"

- Ten gość za każdym razem gestykulował, jakby chciał ją zabić, robił to za każdym razem, gdy przegrywała punkt. Goran podejdzie do sprawy z drugiej strony. Będzie pozytywnie nastawiony, empatyczny. On rozumie, co to znaczy być wrażliwym - zakończyła.

"Efekt nowej miotły" na razie u Rybakiny nie zadziałał, ale podobnie może być z Igą Świątek, która zaczyna współpracę z Wimem Fisettem. Odwrotnie było w przypadku Coco Gauff, która od wrześniowego zatrudnienia Matt Daly'ego pokazuje się z bardzo dobrej strony. Jak jednak zauważyła ekspert Eurosportu Laura Robson, w jej przypadku bardziej chodziło o zmianę mentalną, inne podejście. Polka i Kazaszka potrzebują zmian czysto tenisowych, które wymagają czasu.

Zwyciężczyni Wimbledonu sprzed dwóch lat zapewne celuje w wypracowanie dobrej formy na Australian Open, przerwanie dwuletniej dominacji Aryny Sabalenki. W Melbourne była już finalistką w 2023 r., przegrała wtedy właśnie z Białorusinką. Turniej rozpocznie się w niedzielę 12 stycznia.

Barbora Krejcikova - Jelena Rybakina. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Jelena Rybakina/AFP
Stefano Vukov - były trener Jeleny Rybakiny/PAUL CROCK / AFP/AFP
Goran ivanisević/Matthew Stockman/Getty Images/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem