Alcaraz dopiero w maju skończył 20 lat, a już może się poszczycić wygranymi 12 turniejami. Z tych dwa są najcenniejsze - triumf w US Open w 2022 roku i Wimbledonie w tym roku. Hiszpan w Nowym Jorku okazał się lepszy od Norwega Caspera Ruuda, a w Londynie pokonał po pięciosetowym boju Novaka Djokovicia. Serb był ostatnio dominatorem na Wimbledonie, praktycznie nie przygrywał na korcie centralnym, a mimo to musiał uznać wyższość młodszego przeciwnika. W Londynie Alcaraz pokazał, że szybko potrafi wyciągać wnioski, przecież niewiele wcześniej przegrał z Djokoviciem w półfinale Rolanda Garrosa, gdzie po dwóch wyrównanych setach, w następnych nastąpił kryzys, przede wszystkim fizyczny, u 20-latka. Hurkacz staje przed najtrudniejszym wyzwaniem. Już raz napędził strachu Alcarazowi Ten rok jest bardzo udany dla tenisisty z El Palmar. Na 52 rozegrane mecze wygrał aż 48, co oznacza 92,3 procent. Okazuje się, że najlepszy procent w historii w erze open wśród zawodników, którzy nie ukończyli jeszcze 21 lat. W tej klasyfikacji wyprzedza takie nazwiska jak rodak Nadal czy Borg, a także inny Szwed Mats Wilander, obecnie komentator Eurosportu. W Toronto Alcaraz w pierwszej rundzie miał "wolny los", a potem zmierzył się z Benem Sheltonem. Amerykanin jest ubierany przez tę samą markę odzieżową co Iga Świątek, ale w meczu z numerem jeden na świecie jednak nie dał rady, przegrywając 3:6, 6:7 (3-7), choć sprawił mu pewne kłopoty. Tenis. Carlos Alcaraz raz pokonał Huberta Hurkacza "Próbowałem zaprezentować mój najlepszy poziom, ale nie było łatwo. On był ode mnie agresywniejszy od pierwszej do ostatniej piłki. Starałem się grać solidnie i złapać rytm, ale przede wszystkim się cieszę, że udało mi się awansować do kolejnej rundy" - przyznał Hiszpan, który przedłużył serię meczowych zwycięstw do 13. Hubert Hurkacz zaczął źle, ale w decydującym secie to była już dominacja Jego kolejnym rywalem będzie Hurkacz. Tenisiści spotkali się do tej tylko raz - w zeszłym roku w Miami Hiszpan był lepszy w półfinale, wygrywając po dwóch tie-breakach, a potem triumfował w całej imprezie. Teraz zmierzą się na poziomie trzeciej rundy w Montrealu. Początek meczu z czwartku na piątek o 1.00 czasu polskiego. Transmisja w Polsacie Sport, a tekstowa relacja na żywo w Interii.