Patrick Mouratoglou i Serena Williams podczas swojej 10-letniej współpracy zanotowali wiele sukcesów. Amerykanka zdobyła w tym czasie m.in. Niekalendarzowego Wielkiego Szlema, czyli osiągnęła triumfy w czterech kolejnych turniejach wielkoszlemowych oraz Karierowego Złotego Szlema, wygrywając wszystkie turnieje wielkoszlemowe i igrzyska olimpijskie w Londynie. Oprócz słynnej tenisistki z USA, Francuz współpracował w ostatnich latach także ze Stefanosem Tsitsipasem, Simoną Halep i Holgerem Rune. Być może nadal trenowałby Rumunkę, ale ta ma ostatnio problemy z naruszeniem procedur antydopingowych, przez co nie może występować przez kilka najbliższych lat. Sprawa ma jednak dalszy ciąg, a mistrzyni Wimbledonu z 2019 roku nie zamierza się poddawać i walczy o swoje. Na początku września tego roku Patrick Mouratoglou poinformował o zakończeniu współpracy z Duńczykiem - Holgerem Rune. We wpisie zamieszczonym na portalu X (dawniej Twitter), 53-latek podziękował za współpracę i życzył mu powodzenia. Podkreślił, że razem przebyli wspaniałą drogę przez dziewięć miesięcy, a jej zwieńczeniem był triumf w turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu oraz awans z 30. miejsca na 4. lokatę w rankingu ATP. Aktualnie Francuz nie zawarł żadnej nowej współpracy, skupia się m.in. na prowadzeniu swojej tenisowej akademii, ale niewykluczone, że wkrótce zasiądzie w czyimś boksie trenerskim. Koszt ekskluzywnej lekcji z byłym trenerem Sereny Williams to... kilka tysięcy dolarów Kilka dni temu w sieci ukazała się grafika, która sugeruje, ile trzeba zapłacić za prywatną lekcję z Patrickiem Mouratoglou. Okazuje się, że za godzinę prywatnej sesji oraz 30-minutową odprawę poza kortem, trzeba zapłacić łącznie... 7500 dolarów. Ciekawe, czy ktoś skusi się na taką ofertę. Oprócz kariery trenerskiej, 53-latek angażuje się także w pokazowe rozgrywki Ultimate Tennis Showdown, gdzie zapraszani są do gry czołowi tenisiści świata.