U czterokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej zaszły w tym roku wielkie zmiany. Gwiazda tenisa niespodziewanie wycofała się z Australian Open. Wielu spekulowało o powodach "ucieczki" zawodniczki do Europy. Jak się później okazało, rywalka Igi Świątek przygotowywała się do najważniejszej roli w życiu. "Wiem, że mam tak wiele do zrobienia w przyszłości. Jedna rzecz, na którą czekam, jest dla mojego dziecka: aby oglądało moje mecze i powiedziało komuś: 'To moja mama'. 2023 będzie dla mnie rokiem pełnym lekcji i mam nadzieję, że zobaczę was na początku następnego roku, ponieważ będę na Australian Open 2024" - wytłumaczyła kibicom swoją absencję w AO. W lipcu tego 26-latka urodziła córeczkę Shai. Co ciekawe, po porodzie szybko wznowiła treningi. Rywal Hurkacza powiedział, co myśli o Idze Świątek. Nie pozostawił wątpliwości Rywalka Igi Świątek bez żadnych zahamować o przyszłym sezonie. Wyjawiła całą prawdę Zanim jednak 26-latka wystąpi w Australian Open, przed imprezą sprawdzi swoją formę w turnieju w Brisbane, który rozpocznie się 31 grudnia 2023 r. i potrwa do 7 stycznia 2024 r. Co istotne, jej ambicje nie ograniczają się tylko do tej imprezy. Japonka zdecydowała się na bardzo szczere wyznanie w sprawie swojej kariery. Iga Świątek i spółka mają się zatem czego obawiać. Zawodniczka dobrze zna smak zwycięstwa w Wielkim Szlemie. Oprócz dwukrotnego tryumfu w Australian Open (2019 i 2021 r.), Osaka na swoim koncie ma również tytuły mistrzyni w US Open (2018 i 2020 rok). Jak sama dodaje, nieocenioną motywacją do ciężkich treningów i sukcesów w tenisie jest jej córeczka. Macierzyństwo bardzo ją uskrzydla. "Podoba mi się poczucie odpowiedzialności nad Shai i chęć pokazania jej całemu światu. Czuję się bardziej, jakbym grała teraz dla mojego dziecka" - oznajmiła Osaka. Nowe wieści ws. zawieszonego za doping Polaka. Są powody do radości, ogłasza to wprost