Film ukazujący brutalne pobicie po raz pierwszy ukazał się przed dwoma dniami na Instagramie. Po jakimś czasie został usunięty. Trafił jednak z powrotem w przestrzeń wirtualną za sprawą monitorującego zachowania przemocowe Igora Juricia, któremu - jak donoszą serbskie media - w 2014 roku zamordowano córkę. Na opublikowanym wideo widać mężczyznę, który przy tenisowym korcie uderza zawodniczkę w twarz, kopie ją, następnie ciągnie za włosy, przewraca i ponownie kopie. Jak udało się ustalić, ofiarą pobicia jest 14-latka. A agresorem - jej ojciec, jednocześnie pełniący rolę trenera córki. Nie wiadomo, jak skończyłaby się ta historia, gdyby zwyrodnialca nie odstraszyły krzyki świadków zdarzenia. Na szokujący incydent zareagowała na Twitterze psycholog Igi Świątek, Daria Abramowicz. "Jako część tenisowego świata musimy reagować, gdy jesteśmy świadkami tego rodzaju sytuacji. Jeśli wiesz cokolwiek o tym, gdzie lub kim on jest, albo możesz pomóc w jego identyfikacji lub śledzeniu, skontaktuj się z nami" - napisała Abramowicz. Pobicie 14-latki na korcie. "Wytoczymy potworowi sprawę karną" Część serbskich mediów poinformowała, że do pobicia doszło w Serbii, na obiektach Crvenej Zvezdy Belgrad. Ojciec i córka pochodzą z Chin, ale od dawna mieszkają na Półwyspie Bałkańskim. "Gorąco zachęcam organy ścigania do zaangażowania się i podjęcia działań. Nie ma nic ważniejszego, aby upewnić się, że gracze są bezpieczni i zdrowi" - dodała Abramowicz w kolejnym wpisie. Z kolei autor tweeta ukazującego drastyczny film zapowiedział podjęcie stosownych kroków na drodze prawnej. "Kolejna brutalna przemoc ojca wobec córki. Przeciwko temu potworowi również wytoczymy sprawę karną" - oznajmił. ZOBACZ TAKŻE: