Daria Kasatkina nie jest mile widziana na Kremlu. Tenisistka jest znana z tego, że zabiera głos w ważnych sprawach i kiedy jej koleżanki z kortu nabrały wody w usta w sprawie wojny w Ukrainie, ona głośno wyrażała swój sprzeciw wobec działań prezydenta jej kraju - Władimira Putina. Mało tego, sportsmenka namawiała nawet rosyjskie dzieci do zmiany obywatelstwa. Jak sama dodaje, w ojczyźnie uważają ją za zdrajczynie. "Od 24 lutego nie było dnia, żebym nie czytała wiadomości na temat wojny albo nie myślała o niej. Mimo że nie mam żadnych powiązań, nie zostałam w żaden sposób nią dotknięta (...) Nie potrafię sobie wyobrazić, przez co przechodzą teraz Ukraińcy, to jest koszmar" - mówiła 26-latka. To nie był koniec zaskakujących wieści od Rosjanki. W ubiegłym roku wyznała, że jest w szczęśliwym związku z inną kobietą. Jej partnerką jest łyżwiarka figurowa Natalja Zabijako. Zawodniczka przyznała, że bała się zdradzić publicznie swój sekret, gdyż zdawała sobie sprawę z tego, że jej słowa nie zostaną pozytywnie odebrane w ojczyźnie. Kuriozalna sytuacja na US Open. Alcaraz tylko kręcił głową. "Nie wstydźcie się" O tym będzie głośno w Rosji. Rywalka Igi Świątek chce zmian 26-latka jest świadoma tego, że zapewne jej nazwisko widnieje na "czarnej liście" w jej kraju. Jak można zauważyć, nie przejmuje się tym faktem, ponieważ teraz wpadła na kolejny zaskakujący pomysł. Jeśli jej żądania się spełnią, po raz kolejny mocno "podpadnie" rodakom. Kasatkina w rozmowie z dziennikarzami "New York Times" stwierdziła, że nie chce już grać pod neutralną flagą. Jej słowa dobiją się głośnym echem na Kremlu, bowiem kilka miesięcy temu Duma Państwowa Rosji przyjęła ustawę o zakazie zmiany płci, a społeczeństwo osób LGBT już od dawna nie jest tolerowane w tym kraju. Obecnie 26-latka koncentruje się na sporcie. Zameldowała się w drugiej rundzie w wielkoszlemowym US Open. W swoim pierwszym meczu pokonała Alycię Parks 2:6, 6:4, 6:2. Kolejną rywalką Rosjanki będzie Sofia Kenin. Aryna Sabalenka na tronie, nie zostawia złudzeń Idze Świątek. Ten nowy ranking stawia sprawę jasno