Madison Keys straciła pierwsze dwa miesiące sezonu 2024 z powodu problemów zdrowotnych. Wróciła dopiero na początku marca, podczas WTA 1000 w Indian Wells. Podczas Sunshine Double wygrała łącznie kilka spotkań, powoli łapiąc rytm gry po powrocie do touru. Dobrym sygnałem okazał się już mecz z Jeleną Rybakiną w Miami. Chociaż Amerykanka przegrała w dwóch setach, to stoczyła zaciętą walkę z reprezentantką Kazachstanu. Przełomem dla finalistki US Open 2017 okazały się ostatnie dwa turnieje rangi WTA 1000 - w Madrycie oraz Rzymie. Keys dotarła w nich odpowiednio do półfinału i ćwierćfinału. W obu przypadkach ulegała dopiero... Idze Świątek. Madison mogła zatem mówić o pechu, bowiem dwukrotnie została pokonana przez późniejszą triumfatorkę zmagań. Polka, która zdominowała grę na mączce w ostatnich latach, wygrała oba te starcia rezultatem 6:1, 6:3. Amerykanka nie próżnuje i przed Roland Garros zdecydowała się na jeszcze jeden start, w turnieju WTA 500 w Strasburgu. Z racji rozstawienia z "4" otrzymała wolny los w pierwszej rundzie. W meczu o ćwierćfinał przyszło jej się zmierzyć z Xinyu Wang, która na "dzień dobry" pokonała Annę Kalinską. Madison Keys ciągle w dobrej formie. Osiem gemów z rzędu w starciu z Xinyu Wang Pojedynek rozpoczął się od wzajemnych przełamań z obu stron. Na kolejnego break trzeba było zaczekać... aż do dwunastego gema. Keys wykorzystała drugą piłkę setową i zamknęła premierową partię rezultatem 7:5. Chinka miała czego żałować, bowiem chwilę wcześniej to ona miała okazję na przełamanie i mogła serwować po seta przy stanie 6:5. Na początku drugiej partii Xinyu Wang dostała kolejne break pointy, ale ponownie nie potrafiła z nich skorzystać. Od tej chwili pojedynek wymknął jej się spod kontroli na dobre. Następne gemy wędrowały już tylko na konto Amerykanki. Łącznie, od stanu 5:5 w premierowym secie, Madison wygrała aż osiem z rzędu i wygrała cały mecz 7:5, 6:0. W ćwierćfinale 29-latka może trafić na... Magdę Linette. Najpierw Polka musi jednak pokonać Jekaterinę Aleksandrową. Rosjanka jest jedną z ostatnich zawodniczek, której udało się pokonać Igę Świątek. Relację z tego spotkania można śledzić za pomocą strony Interii.