Matki zawodowych tenisistek często biorą w ich karierach czynny udział, towarzysząc im regularnie w trakcie turniejów najwyższej rangi. Nie jest to naturalnie regułą. A jednym z jaskrawych wyjątków stanowi relacja pani Doroty Świątek z Igą Świątek. - Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. Jest pochłonięta swoimi sprawami zawodowymi. Rozumiem to. Zresztą jako dorosła osoba sama określa i kształtuje relacje z innymi - mówiła mama naszej najlepszej tenisistki w rozmowie z WP Sportowe Fakty. Dodała także, że poza odległością i napiętym grafikiem na wzajemne relacje wpływają też czynniki rodzinne. Nie chciała jednak rozwijać tego tematu. - Tutaj postawmy kropkę - zaproponowała. Wyciekł film z Roland Garros. Iga Świątek na zajęciach ze swoim byłym trenerem Aryna Sabalenka czeka na pierwszy tytuł w Paryżu. Jej mama tym razem nie żartuje Nieco na uboczu kariery swojej córki stoi także pani Julia Sabalanka, mama Aryny. Nie jest raczej widywana na tenisowych arenach i nie zabiera często głosu na temat kariery aktualnej liderki światowego rankingu. A kiedy raz zrobiła wyjątek, pozwalając sobie na żart, nie skończyło się to tak, jakby sobie życzyła. "Bliźniaczki? Chcę przynajmniej trojaczki!!! Trzeba jakoś urozmaicić kolekcję" - napisała w mediach społecznościowych krótko po drugim triumfie córki w Australian Open. Wpis opatrzyła ilustracją, na której stoją obok siebie dwa identyczne trofea. Efekt? Nie był taki, jakiego oczekiwała pani Julia. W tym sezonie Aryna nie okazała się w Melbourne bezkonkurencyjna trzecie raz z rzędu. W finale uległa Madison Keys 3:6, 6:2, 5:7. Teraz Sabalenka sposobi się do startu we French Open. Jej mama nie chce zapeszać, więc nie motywuje córki postami w mediach społecznościowych. Po cichu liczy na pewno na pierwszy tytuł wywalczony w stolicy Francji. 27-letnia Białorusinka nie tylko nie wygrała jeszcze Rolanda Garrosa, ale nie dotarła nawet do finału. Jej najlepszy dotychczas wynik to półfinał z 2023 roku. Z 16 rozegranych spotkań przegrała siedem. W żadnej innej imprezie wielkoszlemowej nie poniosła większej liczby porażek. Mecze I rundy paryskiego turnieju rozpoczną się w najbliższą niedzielę. Tytułu sprzed roku broni Świątek, która po nieudanym Italian Open straciła miano drugiej rakiety świata. Obecnie klasyfikowana jest na piątej pozycji w rankingu WTA.