Liczyliśmy na dobrą inaugurację Billie Jean King Cup Finals w wykonaniu reprezentantek Polski, ale jednocześnie zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będzie to proste zadanie. Kanadyjki wygrały swój pierwszy pojedynek z Hiszpankami i nasze zawodniczki już w pierwszym spotkaniu musiały grać o wszystko. Wydawało się, że pojedynek z rywalkami z Kraju Klonowego Liścia rozpocznie się po myśli Polek, ale mimo wysokiego prowadzenia w drugiej partii, Magdalena Fręch przegrała swój mecz z 18-letnią Mariną Stakusić. Ta porażka sprawiła, że Magda Linette została postawiona przed bardzo trudnym wyzwaniem - musiała wygrać swoje starcie z Leylah Fernandez, by przedłużyć nasze nadzieje na awans do półfinału. Zdominowana Linette przez rywalkę. Polki odpadają z gry o awans do półfinału Tak się składa, że 31-letnia reprezentantka Polski przystępowała do tego starcia z serią 5 przegranych singlowych meczów z rzędu. W dodatku rywalka prezentowała w ostatnich tygodniach dobrą formę, co nie ułatwiało zadania. Początek meczu był jakby potwierdzeniem tego, że dyspozycja Kanadyjki zaczęła wzrastać. Mimo że mieliśmy trzy wyrównane gemy na starcie, to wszystkie padły łupek finalistki US Open z 2021 roku. Potem Magdzie udało się odrobić stratę jednego przełamania, ale nie nacieszyła się tym faktem zbyt długo. Po chwili Fernandez prowadziła już 5:1. Końcówka pierwszej partii została już rozegrana bez większej historii, obie Panie solidarnie utrzymały swoje podania. W konsekwencji mieliśmy 6:2 dla Leylah. Magda prawie cały czas występowała w roli zawodniczki, która musi gonić za piłką po korcie. To Kanadyjka prowadziła grę, a przy tym ofensywnym stylu, który prezentowała, nie popełniała zbyt dużo błędów. Czuć było wyraźną dominację ze strony rywalki naszej reprezentantki. Taka taktyka zaprocentowała także w drugim secie, bowiem Fernandez szybko objęła prowadzenie 2:0. Przełamanie z początku partii miało ogromne znaczenie dla dalszej rywalizacji. Leylah pewnie wygrywała swoje gemy serwisowe, a Magda musiała zaciekle walczyć o każdy punkty przy własnym podaniu. W dziewiątym gemie doszło do jeszcze jednego przełamania serwisu Polki i tym samym - Fernandez wygrała drugiego seta 6:3. Przegrana Magdy Linette oznacza, że Kanadyjki zapewniły sobie awans do półfinału Billie Jean King Cup Finals. Nasza reprezentacja zagra już tylko o drugie miejsce w grupie z Hiszpankami i nie zmieni tego nawet ew. wygrana w dzisiejszym pojedynku deblowym, który pozostał na zakończenie rywalizacji między Polską a Kanadą. Mecz fazy grupowej BJK Cup Finals - Grupa C: Magda Linette (Polska) - Leylah Fernandez (Kanada) 2:6, 3:6 stan rywalizacji: 2-0 dla Kanady