Aryna Sabalenka, wiceliderka rankingu WTA, w Europie uważana jest za zawodniczkę kontrowersyjną. Jej zachowanie na korcie, szczególnie w przeszłości, kiedy często puszczały jej nerwy, a także nie do końca jasne powiązania z reżimem Aleksandara Łukaszenki, a przede wszystkim stosunek do wojny w Ukrainie sprawiają, że na Starym Kontynencie nie należy do najbardziej lubianych zawodniczek. Zmienia się to jednak, gdy wyjeżdża do USA czy Australii, gdzie zawsze może liczyć na wsparcie kibiców. Zdarza się jednak, że popularność tenisistki bywa kłopotliwa, a nawet prowadzić do sytuacji, które nie powinny się zdarzać. Na szczęście Sabalenka potrafi reagować zdecydowanie, a jej odpowiedź do jednego z fanów natychmiast stała się hitem sieci. Reakcja Sabalenki prawdziwym hitem. Bezczelna prośba od fana Jak ujawniła białoruska tenisistka, jeden z kibiców napisał do niej, żeby opublikowała... swoje pikantne zdjęcia. Zawodniczka postanowiła od razu zareagować i napiętnować taką "prośbę". Na swoim profilu tenisistka opublikowała swoje uśmiechnięte zdjęcie z wyciągniętym środkowym palcem. Sabalenka nękana przez fana. To trzeba piętnować Nieco szalony sposób bycia Sabalenki sprawia, że ma ona liczne grono fanów. Białorusinka wydaje się być dość zabawową osobą i, szczególnie poza Europą, gdzie ze względów politycznych jest pod jej adresem sporo zarzutów, kibice często ją wspierają. Nie powinno się to jednak przeradzać w spoufalanie się do tego stopnia, jak w tym wypadku. Na szczęście Białorusinka, mająca już spore doświadczenie z gry na wysokim poziomie, potrafiła odpowiednio zareagować. Jednak takie rzeczy podchodzą już pod nękanie i trzeba je mocno piętnować. Może gest Sabalenki, choć niecenzuralny, będzie odpowiednią lekcją dla potencjalnych następców owego "fana".