W półfinale rozstawiona z numerem 12 Bertens pokonała turniejową "siódemkę" Amerykankę Madison Keys 6:4, 6:7 (2-7), 7:6 (7-5). W drugim meczu Goerges wygrała z Łotyszką Anastasiją Sevastovą 7:6 (7-5), 6:3. Z powodu intensywnych opadów deszczu półfinały w Charleston w singlu zostały przełożone z soboty na niedzielę. Późnym wieczorem czasu polskiego rozegrany ma zostać finał. W sobotę ze względu na opady organizatorzy kilkakrotnie przesuwali godzinę rozpoczęcia rywalizacji. Rozstawiona z "piątką" Goerges i Sevastova wyszły nawet na kort, ale przy stanie 4:4 spotkanie zostało przerwane i zawodniczki nie wznowiły gry tego dnia. Impreza w Charleston to pierwszy w tym sezonie turniej WTA rozgrywany na kortach ziemnych. Żadna z półfinalistek nigdy wcześniej nie triumfowała w tych zawodach. W pierwszej rundzie odpadła Magda Linette. Z kolei w grze podwójnej nie powiodło się Alicji Rosolskiej, która startowała w parze z Amerykanką Abigail Spears. Wyniki meczów półfinałowych: Julia Goerges (Niemcy, 5) - Anastasija Sevastova (Łotwa, 8) 7:6 (7-5), 6:3 Kiki Bertens (Holandia, 12) - Madison Keys (USA, 7) 6:4, 6:7 (2-7), 7:6 (7-5)