Boris Becker niedawno opuścił mury zakładu karnego i wrócił do ojczyzny. Zobacz: Boris Becker wyszedł na wolność. Teraz Niemiec brał udział w Festiwalu Filmowym w Berlinie, w wydarzeniu towarzyszącym pokazowi filmu dokumentalnego o karierze byłego tenisisty. Przy tej okazji Becker zdobył się na wyznanie dotyczące okresu, gdy przebywał za kratami. Czytaj także: Polski skoczek nie traci wiary. I teraz ogłasza: "Krok do przodu!" Boris Becker o czasie spędzonym za kratami: "Wspierał mnie Novak Djoković" Okazuje się, że w tym trudnym dla dawnej legendy tenisa czasie wsparcie okazał mu były podopieczny, czyli Serb Novak Djoković. - Novak Djoković stał się w praktyce członkiem rodziny. Jak wiadomo, współpracowaliśmy przez wiele lat, a nasze drogi zawodowe rozeszły się w 2016 roku. Ale nadal byliśmy blisko i zwłaszcza w czasie, gdy pozostawałem w zakładzie, Novak wspierał mnie i wspierał moją rodzinę - wyznał Niemiec. Becker wyznał też, że "popłakał się, gdy Djoković znów zaczął wygrywać".