Mecz Nadala z Miedwiediewem trwał ponad pięć godzin. W jego trakcie oglądaliśmy niebywały wręcz zwrot akcji: Hiszpan przegrywał już 0:2, by podnieść się z kolan i odwrócić losy meczu na swoją korzyść. Dzięki zwycięstwu sięgnął po kolejny, wielkoszlemowy tytuł i może smiało ogłosić się mianem "największego w historii". Rafael Nadal z zegarkiem za 10 milionów złotych Świętując sukces i odbierając trofeum za efektowną wygraną, tenisista miał na nadgarstku zegarek. Internauci szybko wychwycili, że jest to prawdziwa perełka, w dodatku warta niemałe pieniądze - Richard Mille, model 27-04. Wyprodukowano tylko 50 egzemplarzy, a cena to... 9,6 miliona złotych.Jak czytamy, wielkimi zaletami zegarka są jego niewielka waga oraz odporność na przeciążenia. Nie ma jednak co ukrywać - największy odsetek ceny stanowi prestiż marki i unikalność modelu.Firma, której zegarek nosi Nadal jest znana i obecna w świecie sportu - również w kolarstwie. Co ciekawe, jeden z modeli marki nosił na nadgarstku... w trakcie wyscigów aktualny mistrz świata, Julian Alaphilippe. W świecie kolarstwa, gdzie o wygranej lub porażce decydować mogą pojedyncze, "nadprogramowe" gramy był to prawdziwy ewenement. Model popularnego "Loulou" był jednak w porównaniu do tego Hiszpana śmiesznie wręcz tani - kosztował "ledwie" pół miliona złotych.