Simona Halep po zmaganiach w US Open 2022 wpadła w poważne tarapaty. W organizmie zawodniczki wykryto niedozwoloną substancję - lek Roxadustat, który wpływa na proces tworzenia czerwonych krwinek. W październiku 2022 roku była liderka światowego rankingu WTA została tymczasowo zawieszona przez władze tenisa. Mimo trudnej sytuacji, Halep usilnie broniła swej niewinności i zaprzeczała, że świadomie stosowała doping. "Kiedy zostałam oskarżona przez ITIA o stosowanie niedozwolonej substancji przeżyłam najgorszy koszmar, jaki mógł się zdarzyć. Nie tylko moje imię zostało zbrukane, ale mam do czynienia z ciągłymi atakami ze strony ITIA, z powodu którego nie mogę zrozumieć, aby udowodnić moją winę, podczas gdy nigdy nawet nie myślałem o stosowaniu dopingu" - oznajmiła w oświadczeniu reprezentantka Rumunii. Koszmar Halep skończył się w 2024 roku. Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu w Lozannie skrócił 32-letniej sportsmence okres zawieszenia za doping z czterech lat do dziewięciu miesięcy. Tym samym zawodniczka mogła wrócić w tym sezonie na kort. Mecz Igi Świątek tuż, tuż, a WTA rozwiewa wątpliwości. 3:0, ale rywalka nie odpuści Była liderka rankingu WTA wspomina trudne chwile, a w komentarzach burza. Fani nie chcieli milczeć Zawodniczka udzieliła niedawno wywiadu "Tennis Channel" i po raz kolejny odniosła się do swojej kary. W szczerej rozmowie z Jonem Wertheimem broniła swojej niewinności i stwierdziła, że nie zrobiła nic złego. "To było najważniejsze zwycięstwo i zachowam je na całe życie. Nawet jeśli przeszłam przez kilka naprawdę trudnych momentów, teraz czuję się dobrze" - dodała sportsmenka. Słowa zawodniczki są szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Część z fanów zarzuciła Halep, że usilnie próbuje "wybielić" swoje nazwisko po głośnej aferze. "9-miesięczny zakaz nie jest oczyszczeniem. Czy cały 'wywiad' to tylko zlepek kłamstw?", "Straciłam cały szacunek do Halep przez to, jak próbowała się wybielić, bądź wdzięczna, że twój zakaz został zmniejszony i za wszelką cenę wznowiłaś karierę. Ale wielokrotne mówienie, że została 'oczyszczona', jest nieuczciwe i manipulacyjne", "Naprawdę niewiarygodne", "Nie została oczyszczona. Teraz po prostu kłamie" - denerwowali się internauci na platformie X. Niemcy ogłaszają ws. Igi Świątek. Tuż przed Wimbledonem, bliżej się nie da