Awans do WTA Finals, a w nocy taka decyzja. Rybakina rezygnuje z rywalizacji o ten tytuł
Jelena Rybakina przybyła na turniej WTA 500 w Tokio z jednym konkretnym zadaniem - awansować do WTA Finals. Wczoraj ten cel udało się zrealizować, po ćwierćfinałowym zwycięstwie z Victorią Mboko. W ten sposób wyklarowała nam się ósemka, która powalczy o trofeum w prestiżowych rozgrywkach dla najlepszych zawodniczek sezonu. Dziś w nocy dotarł przykry komunikat dotyczący reprezentantki Kazachstanu. Otóż postanowiła zrezygnować z walki o tytuł w japońskich zmaganiach. Znamy oficjalny powód wycofania.

Jeszcze po ostatnich turniejach WTA 1000 w tym sezonie, które zostały rozegrane w Pekinie oraz Wuhan, wydawało się, że Jelena Rybakina ma niewielkie szanse na to, by zakwalifikować się do tegorocznego WTA Finals i przypadnie jej jedynie rola pierwszej rezerwowej. Reprezentantka Kazachstanu nie poddawała się jednak i do końca walczyła o awans do zmagań w Rijadzie. Mistrzyni Wimbledonu 2022 wykorzystała problemy, jakie napotkały po drodze Mirrę Andriejewą - jej konkurentkę w walce o ostatnie miejsce premiowane przepustką do arabskich rozgrywek. 26-latka wygrała imprezę rangi "500" w Ningbo, a następnie udała się do Tokio.
W japońskim turnieju Rybakina potrzebowała co najmniej awansu do półfinału. Droga Jeleny do WTA Finals wiodła przez... Kanadę. A to dlatego, że to właśnie reprezentantki tego kraju znalazły się na ścieżce Kazaszki do upragnionej kwalifikacji. Po tym, jak w pierwszej rundzie w Tokio miała wolny los, później tenisistka występująca w barwach Kazachstanu zmierzyła się z Leylah Fernandez. Siódma rakieta świata wygrała 6:4, 6:3. W piątek zmierzyła się z Victorią Mboko - sensacyjną triumfatorką tegorocznej imprezy rangi "1000" w Montrealu. Po ciekawym pojedynku lepsza okazała się Rybakina - 6:3, 7:6(4).
Wówczas stało się jasne, że to Jelena wywalczyła ostatnie miejsce do singlowych rozgrywek w Rijadzie. Piorunujący finisz przyniósł reprezentantce Kazachstanu ogromną nagrodę. W ten sposób dołączyła do Aryny Sabalenki, Igi Świątek, Coco Gauff, Amandy Anisimovej, Jessiki Peguli, Madison Keys oraz Jasmine Paolini. To właśnie te zawodniczki powalczą o trofeum w imprezie wieńczącej sezon w głównym cyklu WTA.
WTA Tokio: Jelena Rybakina nie powalczy o tytuł
Dziś Rybakina miała stanąć do walki z Lindą Noskovą o awans do finału zmagań w Tokio. Jelena podjęła jednak w nocy czasu polskiego decyzję, że wycofuje się z dalszej rywalizacji na terenie Japonii. Oficjalnym powodem rezygnacji jest uraz dolnej części pleców. "Jest mi bardzo przykro, że nie mogę dzisiaj zagrać. Miałam w tym tygodniu problemy z moimi plecami i nie mogę grać na 100%. Jestem rozczarowana, że moi fani nie będą mnie mogli dzisiaj zobaczyć, ale mam nadzieję, że zobaczymy się w przyszłym roku" - przekazała Jelena za pośrednictwem komunikatu WTA.
Reprezentantka Kazachstanu będzie miała zatem kilka dni na zregenerowanie się przed startem w Rijadzie. WTA Finals rusza już 1 listopada. Z kolei Noskova zagra w finale "500" w Tokio. Jej jutrzejszą przeciwniczkę wyłoni starcie Belinda Bencić - Sofia Kenin.














