33-letnia Williams nie ukrywała przed poniedziałkowym spotkaniem, że sensacyjna przegrana z Muguruzą (2:6, 2:6) w drugiej rundzie French Open z poprzedniego sezonu mocno utkwiła jej w pamięci. Młodsza o 12 lat Hiszpanka, która w Melbourne gra z numerem 24., tym razem zdołała w meczu z liderką rankingu WTA zapisać na swoim koncie tylko jednego seta. Zawodniczki zmierzyły się również w Australian Open dwa lata temu. Wówczas - w drugiej fazie rywalizacji - pewnie triumfowała Amerykanka. To drugi trzysetowy pojedynek młodszej z sióstr Williams w tegorocznej edycji zmagań w Melbourne Park. Dwa dni wcześniej kłopoty sprawiła jej rozstawiona z numerem 26. Ukrainka Jelina Switolina. Reprezentantka USA na początku sezonu prezentuje nierówną formę. Dało to o sobie znać m.in. podczas Pucharu Hopmana. W finale nieoficjalnych mistrzostw świata drużyn mieszanych w Perth przegrała w singlu z Agnieszką Radwańską. Całe spotkanie krakowianka i Jerzy Janowicz rozstrzygnęli na swoją korzyść 2:1. W 1/8 finału Australian Open pierwsza rakieta świata wystąpiła 12. raz w karierze, a ósmy z rzędu. To na tym etapie odpadła w poprzednim sezonie. W rozgrywanym na twardych kortach w Melbourne turnieju triumfowała pięć razy (2003, 2005, 2007, 2009-10) Walcząca o 19. wielkoszlemowy tytuł zawodniczka zagra z rozstawioną z "11" Słowaczką Dominiką Cibulkovą. Urodzona w Wenezueli Muguruza powtórzyła swój najlepszy wynik w Australian Open. Pierwszy raz w najlepszej "16" znalazła się 12 miesięcy temu. 21-letnia tenisistka ma na koncie jeden wielkoszlemowy ćwierćfinał, do którego dotarła w ubiegłym sezonie na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu.