Co prawda Djoković stracił seta w pierwszym meczu z Niemcem Janem-Lennardem Struffem, ale nikt raczej nie zakładał, że sytuacja mogłaby się powtórzyć w drugiej rundzie. W niej bowiem jego rywalem był 146. na światowej liście Ito, który w głównej drabince znalazł się dzięki przyznanej przez organizatorów tzw. dzikiej karcie. Słynny tenisista z Belgradu zaprezentował dobrą dyspozycję - posłał 16 asów i 31 uderzeń wygrywających, a wyeliminowanie Japończyka zajęło mu 95 minut. Nie powtórzył tym samym błędu sprzed trzech lat. Wówczas także trafił w drugiej rundzie Australian Open na zawodnika z tzw. dziką kartą Denisa Istomina i sensacyjnie przegrał z rywalem z Uzbekistanu. "Słowa uznania dla Ito za walkę do końca. Warunki dziś były trudne. Silny wiatr mógł sprawić, że można było się szybko znaleźć poza swoją strefą komfortu" - podsumował Serb. Teraz czeka go kolejny pojedynek z reprezentantem Japonii. Yoshihito Nishioka pokonał bowiem w środę rozstawionego z "30" Brytyjczyka Dana Evansa. Djoković triumfował dotychczas w Melbourne w latach: 2008, 2011-13, 2015-16 i 2019. Ubiegłoroczne, siódme zwycięstwo sprawiło, że został samodzielnym liderem klasyfikacji wszech czasów w singlu mężczyzn pod względem liczby wygranych w tej imprezie. Bez wychodzenia na kort do trzeciej rundy awansował w środę rozstawiony z "szóstką" Stefanos Tsitsipas. Rywal półfinalisty ubiegłorocznej edycji - Niemiec Philipp Kohlschreiber (79. ATP) - wycofał się z powodu urazu mięśniowego. 21-letni Grek, który w listopadzie wygrał kończący sezon turniej masters - ATP Finals, jest wskazywany jako główny kandydat do przerwania trzyletniej dominacji Djokovicia, Hiszpana Rafaela Nadala i Szwajcara Rogera Federera w zdobywaniu wielkoszlemowych tytułów. an/ pp/ Wyniki środowych meczów 2. rundy turnieju mężczyzn: Stefanos Tsitsipas (Grecja, 6.) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) walkower Sam Querrey (USA) - Ricardas Berankis (Litwa) 7:6 (7-2), 4:6, 6:4, 6:4 Yoshihito Nishioka (Japonia) - Daniel Evans (W. Brytania, 30.) 6:4, 6:3, 6:4 Guido Pella (Argentyna, 22.) - Gregoire Barrere (Francja) 6:1, 6:4, 3:6, 6:3 Diego Schwartzman (Argentyna, 14.) - Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) 6:1, 6:4, 6:2 Novak Djoković (Serbia, 2.) - Tatsuma Ito (Japonia) 6:1, 6:4, 6:2 Marton Fucsovics (Węgry) - Jannik Sinner (Włochy) 6:4, 6:4, 6:3 Marin Czilić (Chorwacja) - Benoit Paire (Francja, 21.) 6:2, 6:7 (6-8), 3:6, 6:1, 7:6 (7-3) Milos Raonic (Kanada, 32.) - Cristian Garin (Chile) 6:3, 6:4, 6:2 Tennys Sandgren (USA) - Matteo Berrettini (Włochy, 8.) 7:6 (9-7), 6:4, 4:6, 2:6, 7:5