To 18-letnia Polka stanie więc przed szansą na zakończenie pożegnalnego występu w Melbourne starszej o 13 lat rywalki. Zajmująca 56. miejsce w rankingu WTA warszawianka na otwarcie pewnie pokonała Węgierkę Timeę Babos 6:3, 6:2. Teraz musi jednak zachować dużą czujność, bowiem sklasyfikowana o dwie pozycje niżej od niej Hiszpanka sprawiła niespodziankę, eliminując w pierwszej rundzie rozstawioną z "11" Białorusinkę Arynę Sabałenkę 6:7 (6-8), 6:7 (6-8). Świątek występem w Australian Open zainaugurowała sezon. Zawodniczka z Półwyspu Iberyjskiego zaś zarówno z turnieju WTA w Auckland, jak i w Adelajdzie odpadła w pierwszej rundzie. Nastolatka ze stolicy najlepszy wynik w Wielkim Szlemie zanotowała rok temu w Rolandzie Garrosie, gdy dotarła do 1/8 finału. W ubiegłorocznym debiucie w imprezie w Melbourne przeszła trzystopniowe kwalifikacje, w głównej drabince zatrzymała się właśnie na drugiej rundzie. Suarez Navarro wygrała dotychczas dwie imprezy WTA, ostatnią cztery lata temu. W Wielkim Szlemie najdalej dotarła do ćwierćfinału. Dwukrotnie udało jej się tego dokonać w Australii (2016, 2018), a przed rokiem odpadła tam w drugiej rundzie. Pierwszy w karierze pojedynek tych tenisistek będzie drugim meczem dnia na korcie nr 14 i powinien się rozpocząć ok. 2.30 w nocy czasu polskiego. Warszawianka jest ostatnią z grona "Biało-Czerwonych" w singlu, która pozostała w stawce. Magda Linette odpadła w pierwszej rundzie, a Hubert Hurkacz w drugiej. Wrocławianin w czwartek zainauguruje zaś występ w deblu. Rywalami jego i Kanadyjczyka Vaseka Pospisila będą rozstawieni z numerem 14. Brytyjczycy Jamie Murray i Neal Skupski. Spotkanie to obędzie się na korcie nr 14 tuż po tym, jak zejdzie z niego Świątek. Nieco później rozpocząć powinien się zaś mecz pierwszej rundy gry podwójnej z udziałem Łukasza Kubota. Lubinianin i Brazylijczyk Marcelo Melo, którzy są rozstawieni z numerem drugim, w trzecim spotkaniu na korcie nr 12 zagrają z Argentyńczykami Guillermo Duranem i specjalizującym się w singlu Diego Schwartzmanem.