Broniący trofeum Federer potrzebował na wyeliminowanie Berdycha dwóch godzin i 14 minut. To będzie już 14. półfinał Australian Open szwajcarskiego tenisisty w ostatnich 15 latach! W tej fazie rywalem mistrza z Bazylei będzie rewelacyjny 21-letni Koreańczyk Hyeon Chung. Dla Federera i Berdycha był to już 26. bezpośredni mecz. Federer wygrał 20 z nich, a po raz ostatni zszedł z kortu pokonany w półfinale turnieju w Dubaju w 2013 roku. W Wielkim Szlemie Szwajcar może pochwalić się bilansem 8-2. Berdych bardzo agresywnie rozpoczął mecz, obejmując prowadzenie 3:0. Przy stanie 3:5 Federer wrzucił jednak piąty bieg i zdołał doprowadzić do tie-breaka. W końcówce seta Czech nie wytrzymał presji. Najpierw nie wykorzystał dwóch piłek setowych (w 9. i 12. gemie), a następnie w tie-breaku był tłem dla błyszczącego "Króla Rogera", który w tej partii zanotował 24 uderzenia wygrywające, a po pierwszym serwisie oddał rywalowi ledwie trzy punkty. W trzecim gemie drugiego seta rozgrywający 200. mecz w Wielkim Szlemie Berdych miał jedyną szansę na breaka w tej części meczu, ale jej nie wykorzystał. Federer był skuteczniejszy w ósmym gemie i pojedyncze przełamanie wystarczyło do zakończenia seta zwycięstwem. Gdy w ostatnim secie "FedEx" przełamał rywala na 2:1, zwiastowało to koniec emocji. Rozluźniony Szwajcar stracił jednak na moment koncentrację i zapłacił za to utratą serwisu. Czech nie poszedł jednak za ciosem i za chwilę przegrywał już 2:3 po kolejnym breaku. Przewagę przełamania Roger spokojnie dowiózł do końca trwającego dwie godziny i 15 minut spotkania. - Miałem trochę szczęścia w pierwszym secie, a moja frustracja narastała. Na szczęście pozbyłem się negatywnych myśli w odpowiednim momencie. Tomasz zasłużył na więcej - powiedział po meczu Federer, który w tegorocznym turnieju wciąż nie stracił seta. Półfinałowym rywalem turniejowej "dwójki" będzie Chung (58. ATP), najniżej sklasyfikowany tenisista w tej fazie Australian Open od 2004 roku i obecności w czołowej czwórce Marata Safina (86. ATP). W środę Koreańczyk pokonał Tennysa Sandgrena 6:4, 7:6(5), 6:3. Ćwierćfinały gry pojedynczej mężczyzn: środa Roger Federer (Szwajcaria, 2.) - Tomasz Berdych (Czechy, 19.) 7:6 (7-1), 6:3, 6:4 Statystyki: 15 asy 4 5 podwójny błędy 1 61 piłki kończące 22 30 niewymuszone błędy 19 4/8 wykorzystanie break-pointów 2/5 105 punkty 85 Hyeon Chung (Korea Płd.) - Tennys Sandgren (USA) 6:4, 7:6 (7-5), 6:3 wtorek Kyle Edmund (W. Brytania) - Grigor Dymitrow (Bułgaria, 3.) 6:4, 3:6, 6:3, 6:4 Marin Czilić (Chorwacja, 6.) - Rafael Nadal (Hiszpania, 1.) 3:6, 6:3, 6:7 (5-7), 6:2, 2:0-krecz Pary półfinałowe: Roger Federer (Szwajcaria, 2.) - Hyeon Chung (Korea Płd.) Marin Czilić (Chorwacja, 6.) - Kyle Edmund (W.Brytania)