Rumunka, która przed rokiem dotarła do finału tej imprezy, nie dała szans starszej 11 lat rywalce, a do wygranej potrzebowała 78 minut. W pierwszej partii wyrównana rywalizacja była do stanu 2:2, a później 27-letnia Halep odnotowała dwa przełamania i po zapisaniu na swoje konto czterech gemów zwyciężyła w pierwszym secie 6:2. Na początku drugiego jedyny raz straciła swoje podanie, ale szybko wszystko wróciło do normy. Od wyniku 3:3 Venus Williams, która aktualnie jest 36. w klasyfikacji tenisistek, zdołała wygrać ledwie cztery piłki. - To mój najlepszy mecz w turnieju, ale gra przeciw siostrom Williams zawsze dodatkowo mobilizuje. Z Sereną będzie jeszcze trudniej, ale jestem gotowa podjąć to wyzwanie - podkreśliła Rumunka, która w dorobku ma jeden wielkoszlemowy tytuł - z ubiegłorocznego Rolanda Garrosa. W dwóch wcześniejszych pojedynkach najwyżej rozstawiona zawodniczka mocno się męczyła i triumfowała po trzech setach. Najpierw Estonkę Kaię Kanepi (71. WTA) pokonała 6:7 (2-7), 6:4, 6:2, a następnie Amerykankę Sofię Kenin 6:3, 6:7 (5-7), 6:4. Dotychczas pochodząca z Konstancy Halep spędziła na korcie niemal sześć godzin, czyli prawie dwukrotnie więcej niż walcząca o 24. tytuł wielkoszlemowy w singlu Serena Williams. Przed przyjazdem do Melbourne nie wygrała meczu od pięciu miesięcy, kończąc po pierwszym spotkaniu udział w pięciu kolejnych imprezach. Poza tym z powodu kontuzji pleców występy w ubiegłym roku zakończyła już we wrześniu. Amerykanka pytana wcześniej, z kim wolałaby się zmierzyć w następnej rundzie, odparła, że to bez znaczenia, bo "i tak szykuje się niesamowita walka". - Choć przed Venus wciąż czuję trochę respektu, jak to przed starszą siostrą - dodała z uśmiechem. Halep z Sereną Williams spotkały się dotychczas 10 razy. Osiem zwycięstw, w tym w ostatnich czterech potyczkach, odniosła była liderka rankingu WTA. Poprzednio zmierzyły się jednak w ćwierćfinale US Open w 2016 roku. Na kortach Melbourne Park będzie to ich pierwsza konfrontacja. Wyniki sobotnich meczów 3. rundy kobiecego singla: Serena Williams (USA, 16.) - Dajana Jastremska (Ukraina) 6:2, 6:1 Naomi Osaka (Japonia, 4.) - Su-Wei Hsieh (Tajwan, 28) 5:7, 6:4, 6:1 Anastasija Sevastova (Łotwa, 13.) - Qiang Wang (Chiny, 21.) 6:3, 6:3 Jelina Switolina (Ukraina, 6.) - Shuai Zhang (Chiny) 4:6, 6:4, 7:5 Madison Keys (USA, 17.) - Elise Mertens (Belgia, 12.) 6:3, 6:2 Simona Halep (Rumunia, 1.) - Venus Williams (USA) 6:2, 6:3 Garbine Muguruza (Hiszpania, 18.) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria) 7:6 (7-5), 6:2 Karolina Pliszkova (Czechy, 7.) - Camilla Giorgi (Włochy, 27.) 6:4, 3:6, 6:2