Szarapowa to druga zawodniczka ze ścisłej światowej czołówki, która pożegnała się już z imprezą. Dzień wcześniej - na tym samym etapie - odpadła liderka rankingu WTA Tour Amerykanka Serena Williams. 26-letnia Rosjanka, która drugą część poprzedniego sezonu straciła z powodu przewlekłej kontuzji barku, z Cibulkovą spotkała się po raz szósty w karierze. Dwa lata młodsza Słowaczka w niedzielę wygrała trzeci z ich pojedynków, jedyny jak na razie rozgrywany na twardej nawierzchni. Szarapowa po drugim secie miała problemy z biodrem i skorzystała z pomocy medycznej. Triumfatorka Australian Open z 2008 roku nie była jednak w stanie później skutecznie przeciwstawić się grającej z "20" rywalce. - Staram się dostrzegać pozytywne aspekty i pamiętać, jak daleką drogę przeszłam w porównaniu z sytuacją sprzed czterech-pięciu miesięcy. Przez ostatnie pół roku nie miałam zbyt wielu okazji do gry. Cieszę się, że w ogóle miałam szansę teraz wystąpić - podkreśliła po poniedziałkowej porażce. Rosjanka mogła także w większym stopniu niż Cibulkova odczuwać zmęczenie dotychczasowymi meczami w Melbourne. W rozgrywanym w dużym upale pojedynku drugiej rundy, by odnieść zwycięstwo nad Włoszką Karin Knapp, sklasyfikowana na trzecim miejscu w rankingu WTA Tour zawodniczka musiała spędzić na korcie prawie trzy i pół godziny. Mniej więcej tyle samo czasu Słowaczce zajęło wygranie wszystkich trzech swoich wcześniejszych spotkań. Cibulkova - po Anie Ivanovic, pogromczyni Williams - stała się sprawczynią drugiego z najbardziej zaskakujących jak na razie rozstrzygnięć tegorocznej edycji Australian Open. Jak przyznała, odniesiony dzień wcześniej przez Serbkę sukces był dla niej motywujący, ale zaprzeczyła, by stanowił dla niej główną inspirację. - Nie potrzebowałam tego, ponieważ nigdy nie wątpiłam w siebie. Ana rozegrała świetny mecz, ale mój pojedynek z Marią to zupełnie inna historia. Zdarzało mi się już wcześniej ją pokonać i dziś zrobiłam to po raz kolejny - zaznaczyła pewna siebie Słowaczka, która po raz pierwszy w karierze dotarła do ćwierćfinału tej imprezy. Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z numerem 11. Rumunka Simona Halep, która pokonała Serbkę Jelenę Jankovic (8.) 6:4, 2:6, 6:0. Wyniki poniedziałkowych meczów 4. rundy (1/8 finału) turnieju kobiet w wielkoszlemowym tenisowym Australian Open: Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2) - Sloane Stephens (USA, 13) 6:3, 6:2 Dominika Cibulkova (Słowacja, 20) - Maria Szarapowa (Rosja, 3) 3:6, 6:4, 6:1 Simona Halep (Rumania, 11) - Jelena Jankovic (Serbia, 8) 6:4, 2:6, 6:0