Grająca z numerem 17. Wozniacki jest byłą liderką rankingu WTA. Obecnie zajmuje 20. miejsce w tym zestawieniu. Jesienią dotarła do półfinału wielkoszlemowego US Open, ale w Melbourne w ostatnich latach nie szło jej dobrze - w 2015 roku odpadła w drugiej rundzie, a w poprzednim sezonie przegrała mecz otwarcia. Ponad połowa ubiegłego roku nie była dla niej udana - równie szybko co z Australian Open pożegnała się z Wimbledonem, a we French Open nie wystartowała z powodu kłopotów zdrowotnych. - Czuję, że gram teraz dobry tenis. Jestem pewna siebie i mam dobre przeczucie co do tego sezonu - powiedziała półfinalistka imprezy w Australii z 2011 roku. W kolejnej rundzie czeka ją trudna przeprawa - po drugiej stronie kortu stanie rozstawiona z numerem dziewiątym Johanna Konta. Urodzona w Sydney Brytyjka, która w czwartek szybko uporała się z Japonką Naomi Osaką 6:4, 6:2, w poprzedniej edycji Australian Open była w najlepszej "czwórce". - Johanna gra naprawdę dobrze. Świetny forhend, mocny serwis. Wygrała w ubiegłym tygodniu turniej w Sydney (w finale pokonała Agnieszkę Radwańską - PAP). Ale jestem gotowa, też gram dobrze i jestem tu, by walczyć. Jeśli chcesz wygrać imprezę, to musisz pokonać po drodze świetne rywalki. Nie ma znaczenia, czy będzie to w trzeciej rundzie, czy w półfinale - argumentowała Wozniacki. Konta też przyznała, że czeka ją trudny pojedynek. - Postaram się zrobić wszystko, by zostać w Melbourne tak długo, jak to tylko możliwe - zadeklarowała. W czwartek do trzeciej rundy awansowały też m.in. występująca z "szóstką" Słowaczka Dominika Cibulkova i turniejowa "piątka" Czeszka Karolina Pliszkova. O godz. 9 na kort wyjdzie Agnieszka Radwańska. Wyniki czwartkowych meczów 2. rundy turnieju kobiet: Jennifer Brady (USA) - Heather Watson (W. Brytania) 2:6, 7:6 (7-3), 10:8 Barbora Strycova (Czechy, 16) - Andrea Petkovic (Niemcy) 6:0, 7:5 Jelena Vesnina (Rosja, 14) - Mandy Minella (Luksemburg) 6:3, 6:3 Dominika Cibulkova (Słowacja, 6) - Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:4, 7:6 (10-8) Caroline Wozniacki (Dania, 17) - Donna Vekic (Chorwacja) 6:1, 6:3 Caroline Garcia (Francja, 21) - Oceane Dodin (Francja) 6:7 (3-7), 6:4, 6:4 Jelena Ostapenko (Łotwa) - Julia Putincewa (Kazachstan, 31) 6:3, 6:1 Johanna Konta (W. Brytania, 9) - Naomi Osaka (Japonia) 6:4, 6:2 Jekaterina Makarowa (Rosja, 30) - Sara Errani (Włochy) 6:2, 3:2 i krecz Errani Karolina Pliszkova (Czechy, 5) - Anna Blinkowa (Rosja) 6:0, 6:2