- W domu zawsze najlepiej. Tutaj przygotowywałam się do turnieju w Australii i już nic w kwestii treningów się nie zmieni - powiedziała Kerber. - Mam tu wszystko, czego mi potrzeba: rodzinę, przyjaciół i spokój. Puszczykowo to też mój dom - dodała. Kerber w finale gry pojedynczej Australian Open pokonała numer jeden kobiecego tenisa Amerykankę Serenę Williams 6:4, 3:6, 6:4.