20-letni Cilic tradycyjnie zaprezentował świetny serwis i zapisał na swoim koncie aż 12 asów. Z jego atomowym podaniem nie radził sobie Francuz Arnaud Clement. W półtorej godziny przegrał 4:6, 3:6. Tym szybkim zwycięstwem zawodnik mieszkający na co dzień w Zagrzebiu zgłosił poważne aspiracje do końcowego zwycięstwa. Jeszcze szybsze i bardziej efektowne zwycięstwo odniósł Ljubicic. Mecz z Christophem Rochusem wygrał 6:4, 6:1 i popisał się przy tym nie lada wyczynem, gdyż w zaledwie 57 minut zdążył posłać 18 asów! Niespodziankę dnia sprawił natomiast nieznany szerszej widowni Veic. Zajmujący 225. miejsce w rankingu ATP zawodnik po trzysetowej walce pokonał utytułowanego Guillermo Canasa z Argentyny. Wyniki poniedziałkowych meczów pierwszej rundy: Marin Cilic (Chorwacja, 2) - Arnaud Clement (Francja) 6:4, 6:3 Taimuraz Gabaszwili (Rosja) - Michaił Jużny (Rosja) 6:3, 6:4 Antonic Veic (Chorwacja, WC) - Guillermo Canas (Argentyna) 4:6, 6:4, 6:2 Ivan Ljubicic (Chorwacja) - Christophe Rochus (Belgia) 6:4, 6:1 Florent Serra (Francja) - Marc Gicquel (Francja) 6:2, 4:6, 7:6 (2)