Piąty w światowym rankingu Nishikori nadspodziewanie łatwo poradził sobie ze sklasyfikowanym o pozycję niżej Murrayem. Szkot w ostatnich sześciu tygodniach wygrał trzy turnieje ATP, ale w drugim secie niedzielnej konfrontacji pozwolił rywalowi odskoczyć na 3:0. Mimo późniejszej efektownej pogoni (4:4) w końcówce zabrakło mu sił. Niespełna 25-letni Japończyk po raz pierwszy cieszył się ze zwycięstwa w pojedynku ze starszym o dwa lata przeciwnika. Trzy wcześniejsze pojedynki zakończyły się triumfem Murraya (w jednym z nich Azjata skreczował). Nishikori pierwszy raz pokonał brytyjskiego tenisistę w turnieju ATP. Z kolei 27-letni Szkot nigdy wcześniej nie uległ żadnemu rywalowi z Japonii. Zawodników tych dzieli też sporo pod względem doświadczenia w startach w nieoficjalnych mistrzostwach świata. Nishikori stał się w tym sezonie pierwszym Azjatą, któremu udało się awansować do ATP Finals, a Murray zapewnił sobie udział w tym turnieju siódmy rok z rzędu (12 miesięcy temu zrezygnował z udziału z powodu problemów z plecami, które zakończyły się operacją). W drugim niedzielnym spotkaniu grupy B Szwajcar Roger Federer zmierzy się z Kanadyjczykiem Milosem Raonicem. Dzień później udział w imprezie rozpocznie Łukasz Kubot, który zagra w deblu. Wynik meczu grupy B gry pojedynczej: Kei Nishikori (Japonia, 4.) - Andy Murray (W. Brytania, 5.) 6:4, 6:4