W drugim secie Murray prowadził już 3:1, ale wówczas do gry wrócił Tsonga. Szkot zapewnił sobie zwycięstwo dopiero po zaciętym tie-breaku. W pojedynkach z Francuzem ma bilans 14-2. Był to 15. z rzędu wygrany mecz przez 29-letniego zawodnika. Wcześniej triumfował w turniejach w Pekinie i Szanghaju. W niedzielę zdobył 42. tytuł w karierze, a siódmy w sezonie. To najbardziej udany rok Brytyjczyka w karierze, jeśli chodzi o liczbę zwycięstw. Murray wciąż ma szanse, by przed końcem roku wyprzedzić w rankingu ATP Serba Novaka Djokovica. By tak się stało, wystarczy, że wygra turniej w Paryżu w przyszłym tygodniu. Kilka godzin wcześniej odbył się finał debla, w którym triumfowali Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo. Wynik finału: Andy Murray (Wielka Brytania, 1) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 6) 6:3, 7:6 (8-6).