Dimitrow swój mecz singlowy zakończył godzinę przed deblem. Po niezwykle zaciętym pojedynku przegrał w tie breaku trzeciego seta ze Stefanosem Tsitsipasem. Spotkanie trwało dwie godziny 37 minut. Bułgar miał prawo być zmęczony. Nie zagrał źle, podobnie jak i Hurkacz. Polsko-bułgarska para stanęła naprzeciw renomowanemu duetowi Chorwatów, mistrzów olimpijskich z Tokio, zwycięzców ubiegłorocznego Wimbledonu. W Rzymie Mektić i Pavić grają rozstawieni z numerem 3. W pierwszej rundzie łatwo pokonali Łukasza Kubota i Edouarda Rogera-Vasselina 6:3, 6:3. Polak i Bułgar we wcześniejszej fazie po emocjonującej końcówce i super tie-breaku wygrali z Chorwatem Ivanem Dodigiem i Amerykaninem Austinem Krajickiem. Fatalne końcówki obu setów Pierwszy set drugiej rundy rozstrzygnął się w końcówce. Chorwaci przełamali serwis rywali przy stanie 5:5. Później łatwo wyserwowali prowadzenie w meczu, nie tracąc punktu w 12. gemie. Mektić i Pavić byli bliżsi przełamania serwisu już wcześniej, ale mimo że wygrywali 40:0 przy 2:2 nie wykorzystali aż czterech break pointów. W drugim secie role na chwilę się odwróciły. Ton grze zaczęli nadawać Hurkacz z Dimitrowem. W piątym gemie Polak zdobył decydujący punkt na wagę przełamania. Ale natychmiast - przy serwisie Bułgara - rywale odrobili tę stratę. Było "tylko" 4:3. Potem doszło do powtórki sytuacji z pierwszego seta - 5:5 i serwis Dimitrowa. W tym momencie Chorwaci uzyskali przewagę. Mieli dwa break pointy. Wykorzystali drugiego. W ostatnim gemie mnożyły się błędy duetu polsko-bułgarskiego. Faworyci szybko wygrali, kończąc mecz. Spotkanie trwało godzinę i 19 minut. Hurkacz ma teraz czas na przygotowanie do Roland Garrosa Wrocławianin bardzo wcześnie zakończył występ w Rzymie. W pierwszej rundzie singla przegrał z z Belgiem Davidem Goffinem, teraz odpadł w deblu. Ma więcej czasu na to, aby przygotować się do występu w Roland Garrosie, który rozpoczyna się w 22 maja. Olgierd Kwiatkowski II runda turnieju gry podwójnej ATP Masters 1000 w Rzymie (pula nagród 6 008 725 euro) Hubert Hurkacz/Grigor Dimitrow (Polska/Bułgaria) - Nikola Mektić/Mate Pavić (Chorwacja, 3) 5:7, 5:7