Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej partii Wawrinka obronił po trzy piłki setowe. Spotkanie zaczęło się późnym wieczorem, a Szwajcar podczas przerw pił kawę. Zawodnicy zeszli z kortu po pierwszej w nocy. W poczynaniach Nadala widać było nieraz zbyt dużo nerwów. W inauguracyjnej odsłonie nie wykorzystał prowadzenia 5:3. Było to 16 spotkanie tych zawodników, a dopiero po raz trzeci lepszy był Wawrinka. Kolejnym rywalem pochodzącego z Lozanny zawodnika będzie lider rankingu ATP Serb Novak Djokovic. "To był bardzo intensywny pojedynek, Rafael miał piłki setowe, ale przetrwałem to. W finale tegorocznego French Open zagrałem mecz życia przeciwko Novakowi, ale nasze najbliższe spotkanie w Paryżu będzie zupełnie inne" - zastrzegł Szwajcar. Djokovic w ćwierćfinale wyeliminował Czecha Tomasa Berdycha 7:6 (7-3), 7:6 (10-8). Serb wygrał tym samym 20. mecz z rzędu. Drugą parę półfinałową utworzą rozstawiony z "dwójką" Brytyjczyk Andy Murray i Hiszpan David Ferrer (8.). W Paryżu startował Jerzy Janowicz, ale nie przeszedł eliminacji. Marcin Matkowski wystąpił w deblu - w parze z Serbem Nenadem Zimonjicem odpadł w 1/8 finału. Wyniki ćwierćfinałów: Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4) - Rafael Nadal (Hiszpania, 7) 7:6 (10-8), 7:6 (9-7) Andy Murray (W. Brytania, 2) - Richard Gasquet (Francja, 10) 7:6 (9-7), 3:6, 6:3 David Ferrer (Hiszpania, 8) - John Isner (USA, 13) 6:3, 6:7 (6-8), 6:2 Novak Djokovic (Serbia, 1) - Tomas Berdych (Czechy, 5) 7:6 (7-3), 7:6 (10-8)