Federer i Verdasco zmierzyli się ze sobą po raz siódmy (według statystyk ATP) i Hiszpan jeszcze ani razu nie cieszył się ze zwycięstwa. Szwajcar potrzebował w środę trzech setów, ale stosunkowo krótkich - spotkanie trwało niewiele ponad półtorej godziny. Kolejnym rywalem utytułowanego tenisisty, sklasyfikowanego na siódmej pozycji w światowym rankingu, będzie Węgier Marton Fucsovics (35. miejsce), który wyeliminował Niemca Jana-Lennarda Struffa - 6:4, 6:2. Federer triumfował w Zjednoczonych Emiratach Arabskich siedmiokrotnie. Jeśli pokona Fucsovicsa i dwóch kolejnych rywali, sięgnie po setny tytuł w karierze. W jednej z innych par ćwierćfinałowych Hubert Hurkacz, który niespodziewanie pokonał najwyżej rozstawionego Japończyka Kei Nishikoriego 7:5, 5:7, 6:2, zagra ze Stefanosem Tsitsipasem (nr 5.). Polak po raz trzeci spotka się z 11. obecnie na świecie Grekiem, który w ostatnich miesiącach zrobił duże postępy - m.in. dotarł w styczniu do półfinału wielkoszlemowego Australian Open. Oba dotychczasowe pojedynki Polak przegrał.