Rozstawiony w Kazachstanie z "czwórką" Djokovic, który przed tygodniem triumfował w Tel Awiwie, w niedzielnym finale potrzebował niewiele ponad godzinę, aby odnieść zwycięstwo. Novak Djoković pokonał Stefanosa Tsitsipasa 6:3, 6:4 Pierwszy set początkowo był wyrównany, ale od stanu 3:3 Serb nie pozwolił Tsitsipasowi, na wygranie następnego gema. W drugim secie gra Greka wyglądała lepiej. Konsekwentnie nie pozwalał przeciwnikowi na zdominowanie gry. Wreszcie jednak 35-latek z Belgradu przełamał rywala i do końca meczu nie oddał prowadzenia. W ostatnim zaciętym gemie jego przeciwnikowi udało się obronić dwie piłki meczowe. Djokovic w tym roku wywalczył wcześniej trzy tytuły, m.in. triumfował w wielkoszlemowym Wimbledonie. Zwycięstwo w Astanie potwierdziło jego wysoką formę. Jednak z powodu braku szczepienia przeciwko COVID-19 w tym sezonie ominęło go kilka startów, gdyż nie otrzymał zgody organizatorów na udział m.in. w Australian Open i US Open. Czytaj także: Przegrany deblowy finał w Ostrawie Alicji Rosolskiej. Amerykanki zbyt mocne