Raonic był rozstawiony w stolicy Japonii z "trójką". We wtorek pokonał Serba Viktora Troickiego 6:3, 6:4, ale dwa dni później - w pojedynku z reprezentantem gospodarzy Yuichim Sugitą przerwał spotkanie już po przegraniu pierwszego gema. - To stało się, gdy była równowaga. Poczułem ostry ból w tylnej części nogi. Trudno powiedzieć, jak bardzo jest to poważne. Udam się teraz do domu i sprawdzę to pod kątem medycznym - zaznaczył Kanadyjczyk. W przeszłości był on trzecią rakietą świata i trzykrotnie dotarł do finału w Tokio. Ma w dorobku osiem tytułów, ale ostatni z nich wywalczył w ubiegłym roku w Brisbane. Obecnie zajmuje 12. miejsce w rankingu ATP. - To dla mnie trudny i frustrujący sezon. Z pewnością wolałbym móc bardziej skupić się na tenisie niż na ciągłym szukaniu pomocy ze względu na kłopoty zdrowotne - podkreślił. Jedynym Polakiem startującym w stolicy Japonii był deblista Marcin Matkowski. W parze z Pakistańczykiem Aisam-Ul-Haqiem Qureshim odpadli w pierwszej rundzie. Wyniki meczów drugiej rundy gry pojedynczej: Yuichi Sugita (Japonia) - Milos Raonic (Kanada, 3.) 1:0, krecz Raonica Richard Gasquet (Francja) - Lu Yen-hsun (Tajwan) 6:0, 7:6 (7-5) Steve Johnson (USA) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 6:2, 6:4 David Goffin (Belgia, 4.) - Matthew Ebden (Australia) 2:6, 7:5, 7:6 (7-1)