Grający z "dziką kartą" Matteo Berrettini sprawił ogromną sensację podczas turnieju ATP w Rzymie. Włoch pokonał w drugiej rundzie Niemca Alexandra Zvereva 7:5, 7:5.
Dla rodowitego rzymianina to pierwsze zwycięstwo nad tenisistą z czołowej piątki w rankingu ATP, który w tej imprezie był rozstawiony z "czwórką".
23-latek w każdym z setów po razie przełamywał rywala, w tym w 12. gemie decydującej partii.
Zverev to triumfator tej imprezy z 2017 roku i finalista z poprzedniego.
"Mecz, który rozgrywałem był straszny" - przyznał samokrytycznie Niemiec.
Nick Kyrgios (Australia) - Daniił Miedwiediew (Rosja, 12.) 6:3, 3:6, 6:3
David Goffin (Belgia) - Stanislas Wawrinka (Szwajcaria) 4:6, 6:0, 6:2
Diego Schwartzman (Argentyna) - Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:1, 6:4
Marin Czilić (Chorwacja, 9.) - Andrea Basso (Włochy) 6:1, 7:5
Taylor Fritz (USA) - Guido Pella (Argentyna) 6:3, 6:4
Radu Albot (Mołdawia) - Benoit Paire (Francja) 6:3, 6:2
Joao Sousa (Portugalia) - Frances Tiafoe (USA) 6:3, 6:7 (3-7), 7:6 (7-4)
Jeremy Chardy (Francja) - Richard Gasquet (Francja) 6:1, 4:6, 6:3
Matteo Berrettini (Włochy) - Alexander Zverev (Niemcy, 4.) 7:5, 7:5
Karen Chaczanow (Rosja, 11.) - Roberto Bautista (Hiszpania) 5:7, 6:4, 6:2