"Dobry start w Montrealu. Dziękuję za gorący doping wszystkim Polakom na trybunach" - napisał po spotkaniu na Facebooku Matkowski. W kolejnym spotkaniu polsko-serbski duet, który na otwarcie miał "wolny los", czeka - przynajmniej teoretycznie - znacznie trudniejsze zadanie. Po drugiej stronie kortu staną doświadczeni w deblu Francuz Edouard Roger-Vasselin i Kanadyjczyk Daniel Nestor, którzy wyeliminowali w 1/8 finału rozstawionych z dwójką Chorwata Ivana Dodiga i Brazylijczyka Marcelo Melo. W czwartek doszło także do innego ciekawego spotkania w deblu. Zmierzyli się w nim brytyjscy bracia Murrayowie. Będący trzecią rakietą świata w singlu Andy w parze z Leandrem Paesem w Indii uległ występującemu jedynie w grze podwójnej Jamie'emu i Australijczykowi Johnowi Peersowi 4:6, 6:7 (9-11). W singlu z Polaków startował tylko Jerzy Janowicz, który odpadł w pierwszej rundzie. Wynik meczu 1/8 finału gry podwójnej: Marcin Matkowski, Nenad Zimonjić (Polska, Serbia, 5) - Gael Monfils, Jo-Wilfried Tsonga (Francja) 7:5, 7:5