"Finał marzeń" jak okrzyknęli kolejny w tym sezonie pojedynek Rogera Federera i Rafaela Nadala kibice i tenisowi eksperci, rozpoczął się bez niespodzianek. Szwajcar z Hiszpanem wygrywali swoje gemy serwisowe, broniąc konsekwentnie break-pointów dla rywala. Federer obronił dwa już na początku spotkania, a w kolejnych gemach pierwszej partii dołożył kolejne dwa. Nadal przy swoim serwisie trzykrotnie musiał zatrzymywać odwiecznego rywala przed przełamaniem. Dopiero w ósmym gemie, Federerowi udało się przełamać Hiszpana. Nadal dwukrotnie wychodził z opresji, broniąc break-pointy, ale za trzecim razem nie zdążył. Chwilę później, rozstawiony z "czwórką" Szwajcar pozwolił Nadalowi wygrać zaledwie jedną akcję i przypieczętował zwycięstwo w pierwszym secie - do trzech. Druga partia rozpoczęła się od ekspresowych wygranych. Do 15 gema serwisowego wygrał Nadal, a do zera Federer. Kolejne dwa gemy nie zmieniły wiele, Hiszpan oddał Szwajcarowi zaledwie dwa punkty, a sam ponownie nie zdobył ani jednego. "Rafa" wziął jednak srogi rewanż i kolejnego gema serwisowego również wygrał do zera. "Król Roger" odpowiedział tym samym i podobnie jak w pierwszym secie był remis 3:3. Czwarty gem serwisowy tenisisty z Balearów znów mógł okazać się kluczowy. Nadalowi udało się jednak obronić dwa break-pointy (pierwsze w drugiej partii), następnie objąć prowadzenie. Szwajcar wygrał swoje podanie, ale już nie tak łatwo, jak poprzednie, bo do 30. Kilka minut później nastąpił przełomowy moment drugiej partii - Federer przełamał Nadala i objął prowadzenie 5:4. Chwilę później, przy swoim serwisie, wykorzystał pierwszą piłkę meczową i wygrał finałowy pojedynek na Crondon Park. - Gratuluję ci, jesteś wspaniały. Gratuluję także twojemu wspaniałemu teamowi - zwrócił się podczas dekoracji do Nadala, Federer. Szwajcar tradycyjnie komplementował swojego hiszpańskiego rywala i życzył mu wszystkiego najlepszego. Tenisista z Bazylei podziękował także publiczności w Miami. - Mam tutaj wielu przyjaciół. Wspaniale było tu wygrać ponownie - zakończył. Dla odwiecznych rywali było to trzecie starcie w ciągu 63 dni. Po raz trzeci lepszy okazał się Federer, który wcześniej wygrał w finale Australian Open oraz w ćwierćfinale Indian Wells. Biorąc pod uwagę całą karierę, lepszy bilans, pomimo porażki, ma Nadal, który wygrywał 23 razy, a 14 schodził z kortu pokonany. Szwajcar wygrał turniej w Miami po raz trzeci w karierze i zdobył 91. tytuł ATP. Nadal przegrał finał na kortach Crondon Park po raz szósty w karierze. ATP Miami - finał: Roger Federer (Szwajcaria, 4) - Rafael Nadal (Hiszpania, 5) 6:3, 6:4