To było pierwsze spotkanie pomiędzy Polakiem i Amerykaninem. Obaj dysponują bardzo dobrymi warunkami fizycznymi (Janowicz 2,03 m, Querrey 1,98), stąd można się było spodziewać mocnych serwisów i potężnych uderzeń z głębi kortu. Lepszy okazał się "Jerzyk", który nie tylko zanotował więcej asów (7-4), ale wygrał zdecydowanie więcej piłek (32-18), robiąc tylko nieznacznie więcej niewymuszonych błędów (16-12). Naszemu tenisiście wystarczyło też po jednym razie w każdym z setów przełamywać podanie rywala. Janowicz przy dobrze serwującym przeciwniku miał tylko trzy takie okazje. Querrey w drugim secie po stracie przełamania, starał się wrócić do gry, ale nie wykorzystał żadnej z trzech okazji na break-pointa. Zajmujący 24. miejsce w rankingu ATP World Tour łodzianin bardzo dobrze rozpoczął mecz z wyżej notowanym rywalem (18. na światowej liście) - wygrał trzy pierwsze gemy. Później obaj zawodnicy wygrywali wymiany przy swoim serwisie, co zapewniło pewne zwycięstwo 22-letniemu Polakowi 6:3. Później Janowicz przełamał serwis starszego o trzy lata przeciwnika jeszcze raz - w piątym gemie drugiego seta. Wydawało się, że ta partia zakończy się takim samym rezultatem jak pierwsza, ale przy stanie 5:3 Polak nie wykorzystał piłki meczowej. Zwycięstwo przypieczętował w kolejnym gemie. Pojedynek trwał niespełna 70 minut. Kolejnym rywalem "Jerzyka" będzie rozstawiony z numerem szóstym Tomasz Berdych. W pierwszej rundzie Czech miał wolny los. Wyniki poniedziałkowych meczów 1. rundy: Jerzy Janowicz (Polska) - Sam Querrey (USA) 6:3, 6:4 Milos Raonic (Kanada, 12.) - Nikołaj Dawydienko (Rosja) 7:5, 7:6 (7-5) Florian Mayer (Niemcy) - Marinko Matosevic (Australia) 6:2, 6:7 (3-7), 6:4 Kevin Anderson (RPA) - Jesse Levine (Kanada) 6:2, 6:2 Nicolas Almagro (Hiszpania, 11.) - Tobias Kamke (Niemcy) 6:4, krecz Denis Istomin (Uzbekistan) - Xavier Malisse (Belgia) 6:3, 6:2 Daniel Gimeno (Hiszpania) - Feliciano Lopez (Hiszpania) 2:6, 6:4, 6:2 John Isner (USA) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 7:5, 7:6 (10-8) Kei Nishikori (Japonia, 14.) - Juergen Melzer (Austria) 6:3, 6:2 Robin Haase (Holandia) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) 6:3, 6:7 (6-8), 6:2 Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Javier Marti (Hiszpania) 6:2, 6:4