To było drugie spotkanie pomiędzy obu tenisistami w turnieju rangi ATP. W zeszłym roku po trzysetowym meczu górą był Kolumbijczyk. 24-letni łodzianin w pierwszej rundzie wygrał z rozstawionym z numerem szóstym Urugwajczykiem Pablem Cuevasem. W czwartek Polak już w trzecim gemie przełamał podanie rywala, obejmując prowadzenie 2:1. W szóstym gemie Falla miał dwie szanse na odrobienie strat, ale Janowicz obronił się wygrywającym serwisem, potem zaprezentował skuteczne minięcie i jeszcze raz zafunkcjonowało podanie. Niewykorzystane sytuacje zemściły się natychmiast. Kolumbijczyk przegrał własne podanie do zera i zrobiło się 5:2 dla łodzianina z dwoma przełamaniami. W ósmym gemie Falla znowu miał okazje, aby odebrać serwis Polakowi. Prowadził 40:15, ale wtedy Janowicz zagrał kończący forhend, a następnie zdobył punkt po drugim wygrywającym podaniu. Po chwili Kolumbijczyk miał jeszcze jednego break-pointa, jednak jego zagranie spod siatki zatrzymało się na taśmie. Potem nasz tenisista zakończył seta, wygrywając go 6:2. Już w pierwszym gemie drugiej partii łodzianin znowu przełamał podanie rywala. Szybko jednak stracił przewagę, popełniając na koniec podwójny błąd serwisowy (drugi w spotkaniu). Potem obaj tenisiści wygrywali swoje podania, choć w ósmym gemie Polak musiał odrabiać straty od 0:30, ale zrobił to w dobrym stylu, będąc lepszym w wymianach. Załamanie w grze Janowicza nastąpiło w 12. gemie. Falla wywalczył break-pointa, którego wykorzystał, po zagraniu rywala w siatkę, wygrywając seta 7:5. W trzecim gemie decydującej partii łodzianin przełamał podanie przeciwnika m.in. popisując się świetnym minięciem przy siatce. W szóstym gemie Polak musiał nawet bronić break-pointa, co zrobił fantastycznym forhendem po crossie, a przy decydującej piłce świetnie zachował się przy siatce. Chwilę później Janowicz ponownie przełamał podanie rywala, obejmując prowadzenie 5:2. Łodzianin serwował więc, by wygrać mecz, ale Kolumbijczyk się nie poddawał. Obronił piłkę meczową, potem miał nawet break-pointa, ostatecznie musiał jednak uznać wyższość Jerzyka. Janowicz w ćwierćfinale zagra z Japończykiem Keim Nishikorim. Rozstawiony z "dwójką" Nishikori pokonał w dwóch setach Niemca Dustina Browna 7:5, 6:1. II runda gry pojedynczej: Jerzy Janowicz (Polska) - Alejandro Falla (Kolumbia) 6:2, 5:7, 6:2 Kei Nishikori (Japonia, 2) - Dustin Brown (Niemcy) 7:5, 6:1