Kilka godzin wcześniej 27-letni tenisista z Lubina poniósł porażkę 1-6, 0-6 w finale singla z Hiszpanem Juanem Carlosem Ferrero, najwyżej rozstawionym w imprezie. Kubot i Marach dobrze rozpoczęli finał debla, bowiem łatwo objęli prowadzenie 3-0. Jednak rywale odrobili straty, dzięki przełamaniu serwisu Austriaka w piątym gemie, a następnie wyrównali na 4-4. Ponownie swoje podanie Austriak stracił na 4-5, ale tym razem doszło do "rebreaka" przy serwisie Cuevasa. Gdy wydawało się, że sytuacja wróciła do normy i dojdzie do tie-breaka nieoczekiwanie w ślady partnera poszedł Kubot i zrobiło się 5-6. Chwilę później losy pierwszej partii, po 51 minutach, rozstrzygnął Granollers, utrzymując swoje podanie na 7-5. Urugwajsko-hiszpańska para wykorzystała pierwszego setbola, a w drugiej partii od razu wyszła na 2-0 po kolejnym przełamaniu serwisu Maracha. Przewaga jednego "breaka" wystarczyła Cuevasowi i Granollersowi do przypieczętowania zwycięstwa po godzinie i 32 minutach wyrównanej walki. Polsko-austriacka para wykorzystała w niedzielę tylko dwie z dziesięciu szans na przełamanie serwisu rywali, którym udało się to czterokrotnie również w dziesięciu podejściach. Kubot i Marach w trzech poprzednich meczach nie stracili seta, a występ w finale dał im premię w wysokości 12,8 tysiąca dolarów do podziału oraz po 150 punktów do deblowego rankingu ATP. Przed tygodniem triumfowali w imprezie tej samej rangi - ATP World Tour 250 w chilijskim Santiago. W styczniu dotarli do ćwierćfinałów w turniejach ATP w Dausze i Sydney, a także do 1/8 finału w wielkoszlemowym Australian Open. Obecnie zajmują siódme miejsce wśród najlepszych par sezonu ATP "Doubles Race". W indywidualnym rankingu deblistów Polak jest 14., a Austriak 16.