W ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju w Melbourne Nadal skreczował z powodu kłopotów z biodrem i nogą. Później stracił pozycję lidera rankingu ATP na rzecz Szwajcara Rogera Federera. W Acapulco miał zrobić krok w kierunku odzyskania pierwszego miejsca na światowej liście. - Podczas treningu poczułem ostry ból, choć mniej dokuczliwy niż w Australian Open. Lekarze powiedzieli, że nie powinienem grać, żeby nie pogłębić urazu. Najważniejsze, to dobrze zdiagnozować kontuzję - powiedział 31-letni Nadal. Nadal wygrał meksykański turniej w 2005 i 2013 roku, a w ostatniej edycji dotarł do finału. Teraz w pierwszej rundzie miał zmierzyć się z rodakiem Feliciano Lopezem. Najwyżej rozstawieni w deblu są Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo. Ich pierwszymi rywalami będą Amerykanie Ryan Harrison i Jack Sock.