Choć kobieca rywalizacja w tenisie została wznowiona po pięciomiesięcznej przerwie na początku sierpnia, to Barty do niej jak na razie nie wróciła. W związku z utrudnieniami i obawami związanymi z koronawirusem zrezygnowała m.in. z udziału w US Open. Nie wystąpi też w kolejnej imprezie wielkoszlemowej, tj. rozpoczynającym się w niedzielę Rolandzie Garrosie, w którym broniłaby tytułu. Korzystając z dłuższej przerwy 24-letnia Australijka wystąpiła w turnieju w Brookwater Golf Club i wygrała kobiece zmagania. Jej obecność w klubie znajdującym się na przedmieściach Ipswich nie była przypadkowa - pracuje w nim jej chłopak Garry Kissick. Barty pod koniec 2014 roku postanowiła zrobić sobie przerwę od tenisa, do którego wróciła w 2016 roku. W międzyczasie występowała półprofesjonalnie w krykietowym zespole Brisbane Heat.