Aryna Sabalenka znów na ustach wszystkich. Dokonała odważnego wyboru
Aryna Sabalenka rozpoczyna 8 października rywalizację w turnieju w Wuhan, w mieście jest jednak już od niedzieli. Tenisistka w tym czasie spędzała miło czas i odpoczywała po trudnym dla niej ćwierćfinale w Pekinie. Białorusinka zwiedzała miasto i pojawiła się na terenach turniejowych, by świętować jego rozpoczęcie. Postanowiła przy tym dokonać dość odważnego wyboru. Nie uszło to uwadze kibiców.
Wuhan przywitało Sabalenkę jak królową. Zawodniczka cieszy się bardzo dużą popularnością wśród miejscowych - w tym roku po raz drugi będzie tu bronić tytułu mistrzowskiego. Dwa poprzednie zdobyła w 2018 i 2019 roku. Potem, ze względu na koronawirusa, turniej zawieszono - powrócił on do kalendarza w tym roku.
Aryna Sabalenka dokonała odważnego wyboru
Na Instagramie Aryny Sabalenki pokazały się zdjęcia z ostatnich dni spędzonych w Wuhan. Widać na nich wiceliderkę rankingu WTA ćwiczącą na plaży, oglądającą występy tancerzy i muzyków oraz zwiedzającą miasto. Pojawiło się też kilka fotografii z oficjalnego rozpoczęcia turnieju. Białorusinka postanowiła skorzystać z okazji i wskoczyć w bardzo interesujący strój.
Na jednym ze zdjęć wygląda, jakby Sabalenka przyszła na galę otwarcia w spodniach i... biustonoszu. Potem jednak widać już, że strój ma tylko prowokować, gdy patrzy się na niego od tyłu. Z przodu jest to top w kolorze noszonych przez sportsmenkę spodni. Sabalenka wie, jak zwrócić na siebie uwagę.
Fani zachwyceni wyborem Sabalenki
Pod zdjęciami z gali wielu fanów Aryny Sabalenki było zachwyconych jej wyborem. "Wow, ten strój", Taaak, kocham to ubranie", "Beżowy strój wymiata" - pisali w komentarzach na Instagramie. Oprócz tego życzono jej też powodzenia w turnieju i nazywano "królową" i "tygrysem".
Sabalenka rozpocznie walkę w turnieju w Wuhan 8 października od pojedynku z Kateriną Siniakovą. Panie jak dotąd grały ze sobą raz i górą była wtedy Sabalenka. Białorusinka z pewnością będzie chciała dobrze wejść w zawody, w których każda wygrana przybliża ją do fotela liderki rankingu WTA i zdetronizowania Igi Świątek.