Polscy kibice wiązali ogromne nadzieje z Igą Świątek, która w tym roku broniła tytułu w wielkoszlemowym US Open. Niestety, piękny sen raszynianki w Nowym Jorku zakończył się w IV rundzie. Tam lepsza okazała się reprezentantka Łotwy - Jelena Ostapenko. Po meczu 22-latka nie kryła zaskoczenia porażką, bowiem nie potrafiła wytłumaczyć, co złożyło się na jej gorszą dyspozycję. "Jestem zaskoczona, że mój poziom tak się drastycznie obniżył, bo zwykle kiedy gram źle, to jest tak od początku, a później jakoś nadrabiam lub po prostu rozwiązuję problem. Tym razem było odwrotnie. Naprawdę nie wiem, co się stało. Nagle straciłam kontrolę. Muszę obejrzeć ten mecz i sprawdzić, bo naprawdę nie wiem, dlaczego zaczęłam popełniać tyle błędów" - mówiła załamana Świątek na konferencji prasowej, cytowana przez "Sport.pl". Konsekwencją porażki z Ostapenko było dla Igi nie tylko odpadnięcie z rozgrywek, ale również pożegnanie się z pierwszym miejscem w rankingu WTA. Fotel liderki zajęła po raz pierwszy w swojej karierze Aryna Sabalenka, która w Nowym Jorku dotarła do wielkiego finału. W ostatecznej batalii Białorusinka uległa Amerykance Coco Gauff 2:6, 6:3, 6:2. Choć po meczu 25-latka pochodząca z Mińska była sfrustrowana tą porażką, to biegiem czasu emocje puściły i zawodniczka zaczęła cieszyć się z kolejnego życiowego osiągnięcia. Wiadomo, kiedy Nadal ma wrócić do gry. Novaka Djokovicia już nie dogoni Aryna Sabalenka zabrała głos po awansie w rankingu WTA. Wiadomość dla Igi Świątek Po przegranym finale pierwsza rakieta świata wybrała się na kolację ze swoim zespołem. "Dzisiaj jesteśmy smutni i szczęśliwi jednocześnie"- zdradziła sportsmenka, która tym samym nawiązała do sytuacji w tabeli. W poniedziałek (11-.09) tenisistka odebrała trofeum dla liderki rankingu. Białorusinka tego dnia postawiła na czarną, elegancką stylizację. Z uśmiechem na ustach pozowała do kamery z nagrodą. Nie zapomniała podziękować kibicom za wsparcie. Na koniec wysłała krótką wiadomość do swoich rywalek. "Głodna więcej!" - przekazała 25-latka, sugerując kibicom, że poluje na kolejne wielkoszlemowe zwycięstwa. Pod jej wpisem pojawiło się wiele komentarzy. Swoje "trzy grosze" wtrącił również były zawodowy tenisista Boris Becker. "Gratulacje Aryna!!! Powinnaś być dumna ze wszystkich swoich dotychczasowych osiągnięć..." - stwierdził Niemiec. Sztab Świątek zrównany z ziemią. Jaka przyszłość czeka Polkę? Eksperci są zgodni