W marcu tenisistki walczą o zwycięstwo w prestiżowym turnieju Indian Wells. Na starcie nie zabraknie liderki światowego rankingu WTA Igi Świątek i innych gwiazd, w tym także Aryny Sabalenki. Zawodniczka pochodząca z Mińska przed rozpoczęciem imprezy wzięła udział w charytatywnym turnieju Tie Break Tens. 25-latka i Taylor Fritz niespodziewanie jednak pożegnali się z rozgrywkami już po pierwszym spotkaniu. W starciu górą był duet Caroline Wozniacki - Holger Rune. Teraz druga rakieta świata zechce pokazać się z jak najlepszej strony w Kalifornii. Patrząc na harmonogram startów, jeśli zależy jej na najważniejszym sportowym wydarzeniu w 2024 roku, musi dokładnie zaplanować swoje występy w sezonie. Świątek jeszcze nie zaczęła grać, a tu już takie wieści. Sabalenka w tyle Aryna Sabalenka zabrała głos w mediach. Chodzi o Igrzyska Olimpijskie Rywalka Igi Świątek może odetchnąć z ulgą, bowiem w marcu podjęto decyzję w sprawie sportowców pochodzących z Rosji i Białorusi. Jak wiadomo, po rozpoczęciu wojny na terytorium Ukrainy w 2022 roku, w wielu dyscyplinach wycofano z rywalizacji zawodników pochodzących z krajów agresorów. Inaczej sprawa wygląda w tenisie. Rosjanie i Białorusini mogą startować w międzynarodowych turniejach, jednakże muszą przestrzegać określonych wytycznych: występy bez symboli narodowych: flag, emblematów i zakaz odśpiewania hymnów państwowych. Przepisy obowiązują zawodników również podczas IO. "Międzynarodowy Komitet Olimpijski i Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski umożliwią wykwalifikowanym sportowcom posiadającym rosyjskie i białoruskie paszporty udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. jako indywidualnym neutralnym sportowcom (AIN) oraz w Igrzyskach Paraolimpijskich jako neutralnym sportowcom paraolimpijskim" - przekazała Międzynarodowa Federacja Tenisowa w środowym komunikacie. Tym samym druga rakieta świata i jej rodacy mogą ze spokojem przygotowywać się do IO. 25-latka zapewne będzie jedną z faworytek do zwycięstwa, chociaż jak sama podkreśla, harmonogram startów w tym roku jest dość napięty i zawodniczki muszą mieć na uwadze zmiany nawierzchni. 25-latka zaznaczyła również, że jest zadowolona z faktu, iż będzie miała możliwość powalczyć na wielkiej imprezie. "Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę wziąć udział w kolejnych igrzyskach olimpijskich. Mam tylko nadzieję, że przyjadę na tę imprezę przygotowana psychicznie i fizycznie. Naprawdę chcę tam rywalizować" - zasygnalizowała wiceliderka rankingu WTA.