Był to piętnasty pojedynek Murraya z Cziliciem. Bilans jest korzystny dla Szkota - 12:3. Murray nigdy nie wygrał tego turnieju. Startował osiem razy, a jego najlepszym wynikiem jest półfinał, do którego dotarł trzykrotnie, ostatnio w 2012 roku. We wcześniejszym pojedynku Japończyk Kei Nishikori pokonał Szwajcara Stana Wawrinkę 6:2, 6:3 To nie był dzień Wawrinki. Rozstawiony z numerem trzecim tenisista w ciągu 67 minut popełnił aż 31 niewymuszonych błędów. - Byłem bardzo solidny, począwszy od pierwszej piłki i bardzo pewny w swojej grze. Nigdy nie jest łatwo mierzyć się ze Stanem, ponieważ on stosuje wiele slice'ów i różnorodnych uderzeń. Ja dzisiaj grałem jednak dobrze - poiwedział Japończyk, turniejowa "piątka". W bezpośredniej rywalizacji wciąż lepszy jest Wawrinka, który wygrał cztery z siedmiu meczów z Nishikorim. 26-letni Japończyk po raz trzeci bierze udział w kończącej sezon imprezie. Jego najlepszym wynikiem w tych zawodach jest półfinał z 2014 roku. Wawrinka z kolei po raz czwarty z rzędu uczestniczy w tym turnieju. Do najlepszej "czwórki" dotarł w latach 2013-15. 31-letni zawodnik jest najstarszy w stawce tegorocznej edycji. Grupa Johna McEnroe: Kei Nishikori (Japonia, 5.) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3.) 6:2, 6:3 Andy Murray (Wielka Brytania, 1.) - Marin Czilić (Chorwacja, 7.) 6:3, 6:2