Kibice z zapartym tchem śledzą w tym sezonie poczynania Igi Świątek i Aryny Sabalenki. Reprezentantka Białorusi po wygraniu prestiżowego Australian Open ruszyła w pościg za raszynianką i deklarowała w mediach, że chce zakończyć ten rok jako najlepsza tenisistka w kobiecym tourze. Swój cel zrealizowała już podczas US Open. Wówczas po odpadnięciu "Biało-Czerwonej" z rozgrywek, 25-latka zasiadła w fotelu liderki WTA. Rzuciła wyzwanie Świątek. Wkrótce wszystko się wyjaśni Ależ popis Sabalenki. Fani zachwyceni jej umiejętnościami Teraz jednak przed białoruską gwiazdą czas próby, bowiem w turnieju WTA Finals w Cancun rozstrzygnie się, czy utrzyma na koniec roku prowadzenie w rankingu WTA, czy też będzie musiała ponownie uznać wyższość Igi Świątek, która ostatnio jest w świetnej formie, co pokazała, wygrywając turniej w Pekinie. Sabalenka jednak zdaje się nie przejmować sytuacją i w mediach społecznościowych niedawno chwaliła się zdjęciami z krótkiego urlopu. Tenisistka zbiera siły do decydującej batalii, a na korcie trenuje nie tylko swoją koronną dyscyplinę. Na jej profilu na Instagramie możemy zobaczyć między innymi, jak radzi sobie w futbolu. Całkiem niezły pokaz żonglerki, który opublikowała Sabalenka, spotkał się z bardzo pozytywną reakcją fanów, którzy byli zachwyceni nie tylko jej umiejętnościami, ale też widocznym skupieniem na piłce. Finał ostatniej szansy. Iga Świątek już wie Białorusinka poprosiła o lekcję. Będzie trening z legendą? Wśród reakcji fanów pojawił się między innymi wpis Brazylijczyka Ronaldo, który oklaskiwał umiejętności piłkarskie tenisistki. W czasie swojej kariery wielokrotnie dawał popis niezwykłej techniki, toteż z całą pewnością, wie, co robi. Sabalenka zresztą również zareagowała na jego wpis i zwróciła się z prośbą o pomoc. "Przydałby mi się trening". I może po sezonie się uda? Iga Świątek zarobiła krocie. Nie zdołała dogonić rywalki